Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 24 listopada 2024 04:58
Reklama
Reklama baner reklamowy

Nagły zwrot w głośnej sprawie. Matka zabitego chłopaka staje w obronie podejrzanej o jego zabójstwo

Przed warszawskim sądem okręgowym zakończył się głośny proces 26-letniej Karoliny B. Grozi jej 25 lat więzienia. Wyrok ma usłyszeć jeszcze w styczniu. W jej obronie nieoczekiwanie stanęła matka zabitego Igora.

– Karolina była zagubiona. Tacy są ludzie o wysokiej wrażliwości. W ten sposób wyruszamy w drogę ku szaleństwu – powiedziała w sądzie.

Chłopak zginął w wieku 21 lat. O zabójstwo podejrzana jest właśnie Karolina. Matka chłopaka niespodziewanie stanęła w obronie kobiety. 

Prokuratura domaga się 25 lat więzienia.

Chłopak z raną w brzuchu

Igor pochodził z Lublina. Był członkiem Młodzieżowej Rady Miasta. Działał też w młodzieżowym parlamencie. Tak samo jak Karolina. To młoda prawniczka, która odnosiła sukcesy w szermierce. Byli parą. 

Do tragedii doszło 30 kwietnia 2021 roku. Igor spędzał wieczór u swojej dziewczyny Karoliny B. na warszawskim Wilanowie. Późno w nocy z mieszkania zaczęły dobiegać krzyki. Po kilkudziesięciu minutach sąsiedzi zobaczyli leżącego na patio zakrwawionego Igora. Chłopak był ranny w brzuch. Trafił do szpitala. Tam zmarł po kilku dniach.

Nie ma wątpliwości, że cios zadała Karolina. Biegli ocenili, że był bardzo precyzyjny. Prokuratura uważa, że kobieta zabiła celowo, wykorzystując swój umiejętności szermiercze. Karolina utrzymuje jednak, że był to wypadek. 

Igor, zniknij z mojego życia

Kobieta mówiła przed sądem, że dostała tej nocy ataku paniki, a jej partner w związku z tym miał wyjść do apteki.

– Wybiegłam za Igorem, żeby mu powiedzieć, że jest nieczynna. Nie zdawałam sobie sprawy, że trzymam w dłoni nóż – zeznawała.

Podczas procesu wyszło na jaw, że to był burzliwy związek. Igor chciał się dziewczynie oświadczyć. Ona potrafiła – jak opowiadali świadkowie – poważnie zranić go maczetą. Rozstawali się i schodzili. Jeden że świadków zeznał, że na lustrze w domu Karoliny widział napis: „Igor, zniknij z mojego życia”. 

Wyrok w tej sprawie ma zapaść 23 stycznia.

Chcę dla Karoliny niższej kary

Niespodziewanie na kończącej proces rozprawie przemówiła matka Igora. – Chcę dla Karoliny niższej kary – powiedziała.

I dodała: – Bycie mamą Igora to był zaszczyt. Oczy matki widzą jednak drugie dziecko, Karolinę. Jej mama też by na pewno dała wszystko, żeby cofnąć czas. Odwiedzałam ją, kiedy była w areszcie, za życia syna nie poznałyśmy się. Nie wiedziałam, że tak bardzo potrzebowała pomocy. Prosiła o nią, ale nikt jej nie udzielił: ani przyjaciele, ani rodzice, ani ja...


  Czytaj także:

„Siostra” wyłudziła od niej pieniądze. Zawiadomiła więc policję...

„Siostra” wyłudziła od niej pieniądze. Zawiadomiła więc policję...


Chełm. Z promilami, bez prawka, bez wyobraźni. Przyznał się, że rozbił auto

Chełm. Z promilami, bez prawka, bez wyobraźni. Przyznał się, że rozbił auto



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklamabaner reklamowy
Reklamareklama Bon Ton
Reklamadotacje rpo
Reklama
Reklama