- To najlepsza reklama powiatu włodawskiego, kiedy osiągnięcia przedsiębiorców, dorobek osób czy instytucji mogą zaobserwować inni. I to naprawdę bardzo cieszy. Te dwa lata, które minęły od wręczenia ostatnich (W)schodów, nie były łatwe - pandemia, stan wyjątkowy wprowadzony w części naszego regionu, ale również konflikt i wojna na Ukrainie. W tym czasie ciężko pracowaliśmy i stało przed nami wiele zadań i obowiązków, bardzo niestandardowych jak na te czasy. Mam nadzieję, że takie sytuacje już nigdy się nie powtórzą - mówił starosta włodawski Andrzej Romańczuk.
W kategorii "Osoba" honorowe wyróżnienie otrzymał prof. Józef Fert. Jak sam mówi, z Włodawą jest związany od lat, głównie pamięcią i sercem. Z tego miasta pochodzi bowiem jego żona.
- Można więc powiedzieć, że wżeniłem się w to miasto i Włodawszczyznę, za co w zamian dostałem moją małą ojczyznę nad Bugiem. Można nawet rzec, że jest to moja macierz do tego stopnia, że poprosiłem moich teściów o użyczenie ich nazwiska jako pseudonimu. Chodzi tutaj o to, aby nikt nie mieszał dwóch porządków, jakie w moim przypadku można zaobserwować, czyli pracy naukowej na polu humanistyki i daru literackiego, który pielęgnuję jako Jacek Brzozowski. Bardzo jestem z tego rad, że powiat włodawski chce dalej kontynuować tę moją zawsze nieprzerwaną więź z tym regionem. Niezależnie od tego, czy jestem nagradzany, honorowany czy prześladowany w okresie stanu wojennego - powiedział Józef Fert po otrzymaniu wyróżnienia.
W kategorii "Firma" kapituła nagrodziła spółkę cywilną AUTO-WEST Renaty i Mariusza Pastryków.
- Jesteśmy zaskoczeni nominacją, bo na rynku nie pokazujemy za bardzo działalności naszej firmy, którą prowadzimy od 2006 roku. To miły gest, że zostaliśmy docenieni. To jest praca moich rodziców, żony, siostry i całego naszego zespołu - mówił Michał Pastryk.
Nadleśnictwo Sobibór triumfowało z kolei w kategorii "Instytucja".
- Ta nagroda to tak naprawdę duże wyróżnienia również ogólnie dla Lasów Państwowych, w skład których wchodzą trzy nadleśnictwa działające w powiecie włodawskim. Myślę, że jest to pewnego rodzaju zwieńczenie misji, jaką pełnimy w naszym kraju. Polega ona na tym, że gospodarujemy bogactwem narodowym, robiąc to w sposób profesjonalny, odpowiedzialny i otwarty na społeczeństwo. Cieszę się, że to zostało dostrzeżone. Na to wszystko pracowało pięć pokoleń leśników, którzy zasługują na takie uznanie. Dlatego składamy podziękowania kapitule i organizacjom, które nas nominowały - komentuje Mariusz Filipczak, nadleśniczy Nadleśnictwa Sobibór.
Dodaje, że kierowana przez niego jednostka o ponad 100-letniej historii w ostatnim czasie aktywniej włączyła się w realizację wspólnych celów z jednostkami samorządu terytorialnego. Między innymi chodzi o wspieranie inwestycji drogowe i wspomaganie działalności organizacji pozarządowych.
Laureatom gratulowali między innymi wiceminister sprawiedliwości Marcin Romanowski i europoseł Krzysztof Hetman. Gości uroczystej gali swoim wokalem oczarowała Patrycja Maik.
Czytaj także:
Napisz komentarz
Komentarze