Piotr Skibiński od czerwca 1989 r., od pierwszych dni swojej służby pracował w Kompanii Patrolowej Komendy Rejonowej Policji w Chełmie. Dosłużył się stanowiska dowódcy drużyny. Należał zawsze do grupy policjantów szczególnie wyróżniających się w służbie.
24 lutego 1994 r. w Chełmie oficer dyżurny KRP nakazał podjęcie pościgu za samochodem, którym odjechali sprawcy przestępstwa. Uczestniczyły w nim trzy auta policyjne. Doszło do kolizji z policyjnym radiowozem, w następstwie której ścigany pojazd zjechał do rowu, a jego kierowca zbiegł w pole. Mundurowi zaczęli go gonić. Najbliżej uciekającego znalazł się starszy sierżant Piotr Skibiński i jego też uciekający mężczyzna z broni krótkiej postrzelił w klatkę piersiową. Rannego policjanta przewieziono do szpitala, gdzie mimo natychmiastowej pomocy zmarł podczas zabiegu operacyjnego.
Starszy sierżant Piotr Skibiński pozostawił żonę i syna. Był wielokrotnie wyróżniany nagrodami pieniężnymi przez komendanta rejonowego policji. Pośmiertnie został odznaczony krzyżem zasługi za dzielność.
Wstrząsające zdarzenie sprzed lat przypomina Mariusz Gadomski:
Chełm. ZBIR W POLICYJNYM MUNDURZE
Napisz komentarz
Komentarze