Zdaniem Pawła Żebrowskiego, rzecznika ZUS, skuteczniejszą kontrolę zwolnień lekarskich ZUS zawdzięcza wprowadzeniu elektronicznych zwolnień lekarskich. Dzięki temu…
– Kontrole są kierowane przede wszystkim tam, gdzie ryzyko nadużyć jest największe. Chodzi np. o osoby bardzo często biorące zwolnienia od różnych lekarzy – powiedział „Rzeczpospolitej”.
Kontrolerzy w zakładzie pogrzebowym
Zwolnienia do kontroli są typowane losowo. Słowem: nie znasz dnia ani godziny. Dlatego jeśli ktoś wykorzystuje zwolnienia lekarskie niezgodnie z przeznaczeniem i zostanie na tym przyłapany przez kontrolerów ZUS, czasami zachowuje się zaskakująco nieracjonalnie. Jak właściciel zakładu pogrzebowego z województwa kujawsko-pomorskiego.
Niedawno odbyła się u niego kontrola prawidłowości wykorzystania zwolnienia lekarskiego. Do drzwi zakładu pogrzebowego zapukali kontrolerzy ZUS. Wtedy mężczyzna…
– …schował się w trumnie – opowiada Krystyna Michałek, regionalna rzeczniczka prasowa ZUS, cytowana przez InnPoland.
Jak cię złapią, to stracisz zasiłek
W tym roku takich niecodziennych zachowań może być więcej, bo ZUS planuje aż 500 tys. kontroli.
– ZUS zwiększa liczbę takich działań. I słusznie, bo poczucie bezkarności nieuczciwych osób rozzuchwala i prowadzi do rozpowszechniania się tego patologicznego zjawiska. Nadużywanie zwolnień jest równoznaczne z kradzieżą składek płaconych przez pozostałe osoby ubezpieczone – uważa Jeremi Mordasewicz, doradca zarządu Konfederacji Lewiatan, były członek Rady Nadzorczej ZUS-u.
W ubiegłym roku ZUS przeprowadził 429,9 tys. kontroli. Wydał ponad 23,8 tys. decyzji o wstrzymaniu zasiłków chorobowych na kwotę 22 mln zł.
– Jeśli osoba korzystała ze zwolnienia niezgodnie z jego przeznaczeniem, to wstrzymujemy wypłatę świadczenia. Jeżeli zasiłek został już wypłacony, to nakazujemy jego zwrot – wyjaśnia Michałek.
Zasiłek chorobowy jest wyliczany na podstawie średniego wynagrodzenia pracownika z ostatnich 12 miesięcy. I wynosi 80 proc. podstawy wymiaru.
A co niektórzy kontrolowani robią na L4?
Najkrócej: dużo różnych rzeczy. Podróżują, dorabiają, remontują, imprezują, wyjeżdżają na koncerty.
„Fizjoterapeuta z małym palcem w ortezie, po naderwaniu więzadła, rehabilitował pacjentki. Inny mieszkaniec regionu wyjechał za granicę w celu świadczenia pracy na rzecz pracodawcy zagranicznego. Kolejny naprawiał samochody w warsztacie samochodowym swojego ojca. Niektórzy też, zamiast się leczyć, brali udział w różnych imprezach, jak wesela czy koncerty. Zasiłek chorobowy za cały okres zwolnienia lekarskiego stracił również ubezpieczony, który w czasie zwolnienia brał udział w szkoleniu i odbywał loty samolotem” — czytamy w raporcie ZUS.
Z kolei „Fakt” opisał historię kobiety, która na L4 występowała w lokalach. Zaskoczonym kontrolerom wyjaśniła, że śpiewanie to część jej „terapii”.
Czytaj także:
Napisz komentarz
Komentarze