Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 24 listopada 2024 07:35
Reklama Stachniuk Super Optyk - Black Week
Reklama https://chelmskiewidoki.pl

Fotoradary zbierają żniwo. Piraci drogowi są bez szans

Ustawione przy drogach fotoradary GITD są warte swoich pieniędzy. Skutecznie namierzają tych, którym z prawem drogowym nie po drodze. Coraz więcej kierowców to zauważa.
Fotoradary zbierają żniwo. Piraci drogowi są bez szans

Autor: Canard

Główny Inspektorat Transportu Drogowego zbroi się od dawna. Kupuje nowe fotoradary, montuje odcinkowe pomiary prędkości i wyposaża swoje samochody w kolejne urządzania, które mają być batem na piratów drogowych. 

I są efekty tych działań. Ustawione przy drogach fotoradary namierzyły o blisko 30 procent kierowców mniej niż w tym samym okresie 2022 roku.

Lokalizacja fotoradarów

Nowe, superskuteczne fotoradary finalnie będą pracować w województwach:

  1. wielkopolskim – 21, 
  2. mazowieckim – 18, 
  3. małopolskim – 13,
  4. lubelskim – 13. 
  5. świętokrzyskim – 6, 
  6. podkarpackim – 6,
  7. łódzkim – 6,
  8. opolskim – 5,
  9. śląskim – 4,
  10. dolnośląskim – 4.

Jaki to już przynosi efekt? Piorunujący. Kierowcy zwolnili. 

Mniejsza prędkość w terenie zabudowanym

Od początku roku do końca marca fotoradary działające w systemie CANARD zarejestrowały ponad 170 tys. naruszeń. To jest o 29,5 proc. mniej niż rok wcześniej.

– O ponad 40 proc. spadła liczba przekroczeń prędkości, powyżej 30 km/h. CANARD stwierdził w tym zakresie o blisko 14 tys. mniej przypadków. Mniej o 30 proc., jest również przypadków przekroczenia dozwolonej prędkości o ponad 50 km/h w obszarze zabudowanym – informuje Monika Niżniak, rzeczniczka GITD.

Mandat: 2500 złotych

Statystyki wskazują, że blisko 59 proc. wszystkich zarejestrowanych naruszeń dotyczy najniższego progu, pomiędzy 11 a 20 km/h.

Rekordzistą był kierowca, który przekroczył dozwoloną prędkość o 84 km/h. 

– To kierujący samochodem osobowym, który w obszarze zabudowanym jechał z prędkością 134 km/h. Został ukarany najwyższą możliwą grzywną: 2,5 tys. zł oraz 15 punktami karnymi – dodała rzeczniczka. 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklamabaner reklamowy
Reklamareklama Bon Ton
Reklama
Reklama
Reklama