Pomnik poświęcony polskiej niepodległości pojawił się w Niedziałowicach w 2018 roku, przy okazji okrągłej, 100. rocznicy. Z inicjatywą jego odsłonięcia wystąpiła ówczesna sołtys Niedziałowic, Marzanna Czajka.
- Pomnik to być może zbyt szumne określenie. Chodziło bardziej o taki "kamień niepodległości" . Niedziałowice nie są związane z żadnymi wydarzeniami o charakterze niepodległościowym, ale poczuliśmy, że musimy jakoś upamiętnić tę okrągłą rocznicę. I udało się - mówi Agnieszka Hasiec-Bzowska, członkini zarządu stowarzyszenia.
Organizacja przeszła się po wsi i zebrała od mieszkańców dobrowolne składki na ten cel. Udało się zakupić cement, drut zbrojeniowy, obrzeża i kruszywo. Potrzebna była też trawa oraz specjalna farba do zabezpieczenia cokołu. Wszystkie prace niedziałowiczanie wykonali samodzielnie, kamień udostępnił miejscowy gospodarz.
- Ogromną pomoc wyświadczył nam również kamieniarz, który przygotował specjalną płytę. Wszystko ozdobiliśmy kotylionami, flagami, było pięknie - wspomina Hasiec-Bzowska.
Odsłonięcie "kamienia niepodległości" odbyło się z wielką pompą, ale później związane z nim inicjatywy jakby przycichły. Stowarzyszenie stara się dbać o to miejsce nie tylko od święta i chcą, aby każde oficjalne, gminne obchody tego radosnego święta odbywały się również w ich wsi.
- Przecież po to ten pomnik jest - mówi wolontariuszka. - Złożyliśmy już oficjalne pismo do pana burmistrza Tadeusza Górskiego, mamy wstępną zgodą, czekamy jeszcze na oficjalne potwierdzenie. Jeśli je otrzymamy, to będzie można powiedzieć, że niepodległość będzie w tym roku oficjalnie świętowana także u nas - uśmiecha się pani Agnieszka.
Czytaj także:
Napisz komentarz
Komentarze