W sobotę, 9 września, po godzinie 14:00 na drodze krajowej nr 2 w miejscowości Sławacinek Stary policjanci bialskiej drogówki zwrócili uwagę na kierowcę osobowego volkswagena. Jechał bowiem na feldze, na której pozostały już jedynie resztki opony.
Za kierownicą auta siedział 43-letni bialanin.
– Od mężczyzny czuć było wyraźnie wypity alkohol, a badanie przeprowadzone przez policjantów wykazało ponad 2 promile alkoholu w jego organizmie. W trakcie rozmowy z funkcjonariuszami mężczyzna oświadczył, że kilkanaście kilometrów wcześniej złapał gumę. Pomimo tego że w bagażniku 43-latka znajdowało się koło zapasowe, on postanowił kontynuować jazdę, którą uniemożliwili mu mundurowi. Auto trafiło na parking strzeżony, natomiast mężczyzna odpowie za swój czyn przed sądem – relacjonuje komisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Białej Podlaskiej.
Policja wyjaśnia wszystkie okoliczności tego zdarzenia oraz przypomina, że kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości zagrożone jest karą do 2 lat pozbawienia wolności, zakazem kierowania pojazdów mechanicznych do 15 lat oraz wysoką grzywną.
Niezależnie od orzeczonej kary, sąd obligatoryjnie orzeka świadczenie pieniężne w wysokości nie mniejszej niż 5 tysięcy złotych w przypadku osoby, która po raz pierwszy dopuściła się takiego czynu. W sytuacji, kiedy osoba po raz kolejny kieruje pojazdem w stanie nietrzeźwości świadczenie pieniężne jest nie mniejsze niż 10 tysięcy złotych.
Czytaj także:
Napisz komentarz
Komentarze