Mecz drugiej rundy Pucharu Polski Tauron 1. Ligi biało-zieloni rozegrali z drużyną SMS PZPS Spała II w piątek (20 października), wygrywając go 3:0 (25:14, 26:24, 25:14). Jak podkreśla trener Bogdanki Arki Chełm, Bartłomiej Rebzda, spalska hala nie jest łatwym miejscem do grania, a młodzi zawodnicy gospodarzy pokazali, że są bardzo ambitni.
- Nasi rywale reagowali bardzo żywiołowo, a my, ze świadomości, że musimy wygrać, musieliśmy być mocno skupieni. Udało się, pewne prowadzenie od początku do końca w pierwszym i trzecim secie, tylko w drugim wdarło się trochę nerwów. Najważniejsze, że awansujemy dalej, a teraz możemy skupić się na spotkaniach w lidze.
A mecz ligowy dzień później biało-zieloni zagrali z SMS PZPS Spała i również sięgnęli po zwycięstwo 3:0 (25:11, 25:14, 25:21). Spotkanie od samego początku było pod pełną kontrolą Arki i tylko w trzecim secie gospodarze mieli krótki zryw z nadzieją na poprawę wyniku. Mecz zamknął jednak ich błąd, a dzięki zwycięstwu zespół z Chełma utrzymał fotel lidera I ligi. MVP tego spotkania został nasz libero Rafał Cabaj.
Czytaj również:
Napisz komentarz
Komentarze