Wśród zgłoszeń znalazły się wypadki przy pracy, zdarzenia drogowe, drobne urazy, a nawet próby samobójcze. Od wypadku w tartaku w Rejowcu Fabrycznym, przez potrącenie rowerzysty we Włodawie, po upadki z wysokości i wypadki komunikacyjne – każdy dzień przynosił nowe wyzwania.
Szczególnie niebezpieczne były wypadki z udziałem dzieci. We Włodawie 11-latek został potrącony przez samochód, a w Chełmie dwulatek wypadł przez okno na parterze. Na szczęście w obu przypadkach obrażenia nie były poważne.
Nie obyło się także bez groźnie wyglądających wypadków komunikacyjnych. W sobotę (3 sierpnia) w godzinach porannych w miejscowości Sielec kierujący samochodem osobowym wjechał w tył przyczepy ciągnika . Na szczęście nikt nie doznał obrażeń. Tego samego dnia około godz. 14.00 w okolicach Sawina z nieznanych przyczyn, kierowca auta osobowego wjechał do rowu. 57-letni mężczyzna z licznymi, ale niegroźnymi stłuczeniami odmówił transportu do szpitala. W niedzielę ok godz. 6.00 w okolicach Gorzkowa motocyklista uderzył w drzewo i doznał urazu kręgosłupa, miednicy i kolana. Po zaopatrzeniu 47-latka przez Zespół Ratownictwa Medycznego, przewieziono go do szpitala.
Czytaj także:
Napisz komentarz
Komentarze