Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama

Gotowi na każdy dystans

Początek września obfitował w kolejne biegi - terenowe, górskie oraz miejskie - w którym swoją formę przez jesienią testowali zawodnicy z Chełma oraz Ruchu Izbica. Części z nich udało się wykręcić nowe rekordy życiowe.

Pięcioro reprezentantów sekcji biegowej Ruchu Izbica zmierzyło się z 9. Maratonem Praskim w Warszawie, który tradycyjnie rozegrał się nocą. Najszybciej z nich na metę dotarł Łukasz Smyk, osiągając czas 1 godz. 23 min 56 sek. i ustanawiając nową życiówkę (170. miejsce open). Pozostałe wyniki zawodników Ruchu Izbica przedstawiają się następująco: Marek Antończak - 1 godz. 28 min 11 sek. (305. open), Piotr Czemerys - 1 godz. 28 min 21 sek. (310. open), Małgorzata Smyk - 1 godz. 32 min 48 sek. (rekord życiowy i 39. miejsce wśród kobiet) i Krzysztof Szadura - 1 godz. 35 min 49 sek. (727. open).

Z kolei kilkoro biegaczy z Chełma wybrało się do Beskidu Sądeckiego, gdzie odbył się 15. Festiwal Biegowy w Piwnicznej-Zdroju, jedna z największych górskich imprez sportowych w Polsce. Uczestnicy mają tam do wyboru różne dystanse, a na najcięższe wyzwanie wybrał się Marek Lik, startując w konkurencji Iron Run. Polega ono na ukończeniu sześciu różnych biegów o łącznej długości ponad 140 km w ciągu trzech dni. Chełmski weteran ekstremalnych zmagań sportowych wystartował w biegu na milę, następnie w biegu nocnym na 14 km, a o 2.00 w nocy stanął na starcie Ultramaratonu na dystansie 100 km. Dystans pokonał w 18 godz. 9 min 24 sek., po czym podjął decyzję o rezygnacji z dalszej rywalizacji. Z kolei na trasę liczącą 61 km z prawie 2600 m przewyższeń (Bieg 7. Dolin) udała się Lena Rorat. Mimo pomyłki i nadrzucenia 2 km, dotarła na metę w 9 godz. 36 min 37 sek., a to dało jej 66. miejsce open, 15. wśród kobiet oraz dziewiąte w K40+. Z tym samym dystansem zmierzył się Tomasz Lipiński z chełmskiej Implozji i był to jego debiut na tak długiej górskiej trasie. Debiut udany, ponieważ ukończył go w 6 godz. 22 min 43 sek., który dał mu piąte miejsce open oraz pierwsze w swojej kategorii wiekowej. Z kolei do 42-kilometrowej rywalizacji przystąpił jeszcze jeden reprezentant Chełm Biega Krzysztof Kraczkowski, który uzyskał wynik 6 godz. 13 min 45 sek., zajmując 133. miejsce open oraz 70. w M40+).

Dwoje zawodników Chełm Biega było w tym czasie obecnych w Chojniku w kolejnej edycji Karkonoskiego Festiwalu Biegowego. Agnieszka Ryżyńska pokonała dystans 14 km w 2 godz. 9 min 46 sek. (133. open, 63. wśród kobiet i 21. w K40), a Tomasz Ryżyński 33 km w 5 godz. 16 min 46 sek. (34. open i dziesiąty w M40).

Czytaj również:


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklamabaner reklamowy
Reklama
Reklamareklama Bon Ton
KOMENTARZE
Autor komentarza: ziomalTreść komentarza: a może byście tak piłkarzy zapytali jak im sie gra na tym boisku, było nie było nowe jest i zdaje sie na nim będą rozgrywane mecze ,znaną kwestią jest mental ,a ten z murawą i grą ma wiele wspólnegoData dodania komentarza: 19.01.2025, 15:23Źródło komentarza: Pierwszy sparing na plusAutor komentarza: rzetelnieTreść komentarza: może przedstawicie obiektywne zestawienie wykonanych inwestycji za kadencji poszczególnych prezydentówData dodania komentarza: 18.01.2025, 20:33Źródło komentarza: Chełm. Największa inwestycja w historii miasta, warta 250 milionów złotych, wstrzymana!Autor komentarza: ignacTreść komentarza: żeby nie banaszek to dalej byście jeżdzili po torachData dodania komentarza: 18.01.2025, 15:26Źródło komentarza: Chełm. Największa inwestycja w historii miasta, warta 250 milionów złotych, wstrzymana!Autor komentarza: Kostuś****Treść komentarza: Czepiacie, się niewinnego człowieka,co tyle zrobił dla Chełma i robi dalej,smutne ,to jest lecz prawdziwe i nie zadłużył Chełma Naszej a spłaca Chełm ,maleją długi Chełma.Data dodania komentarza: 18.01.2025, 12:42Źródło komentarza: Prezydent Chełma Jakub Banaszek pod ostrzałem hejtu i gróźb. Obrzydliwe wyzwiska i życzenia śmierciAutor komentarza: Mieszkaniec Dyrekcji GórnejTreść komentarza: Oby kryzys został szybko zażegnany. Bo nikomu to nie służy: wykonawca traci kasę, miasto zostaje z takimi a nie innymi drogami a my mieszkańcy jeździmy po takich zaniedbanych drogachData dodania komentarza: 18.01.2025, 09:23Źródło komentarza: Chełm. Największa inwestycja w historii miasta, warta 250 milionów złotych, wstrzymana!
Reklama
Reklama
Reklama