Determinacja krasnostawskich piłkarek w ostatniej jesiennej kolejce szybko zebrała plony na murawie, co widać było w wyraźnej przewadze w pierwszej połowie. W 20. minucie Kinga wyszła na prowadzenie, po golu Karoliny Piątek, która wykorzystała nieporozumienie w linii obrony rywalek. Po zmianie stron gospodarujące spotkaniu zawodniczki Sanovii Lesko zmobilizowały się do nadrobienia strat i momentami były bardzo blisko. Ich szanse pogrzebały jednak przyjezdne po świetnie skonstruowanej akcji. Aleksandra Kliszcz podała piłkę do Kingi Klempki, tam ograła dwie przeciwniczki, piłkę przejęła Hanna Nadolska, posłała ją do bramki i przypieczętowała zwycięstwo.
- Dziewczyny bardzo dobrze zrealizował założenia taktyczne i tym samym rundę jesienną zamykamy zwycięstwem - podsumowuje trener Krzysztof Sobieszczuk. - Czekamy na wiosnę, będziemy trenować, ale również grać. Pod koniec listopada wyjeżdżamy na Słowację, aby odnowić kontrakty międzynarodowe z tamtejszymi klubami, które nawiązaliśmy jeszcze przed pandemią. Na początek zmierzymy się tam z drużyną Partizán Bardejov.
Czytaj również:
Napisz komentarz
Komentarze