Na najwyższym stopniu podium stanął Kordian Kułaga, który wszedł do ringu z zawodnikiem z wyższej kategorii wagowej, ale nie dał mu szans, realizując założenia taktyczne i zadając celne ciosy proste. Drugi złoty medal to zasługa Jakuba Świdronia, który mierzył się z kolei z tegorocznym mistrzem Polski w swojej kategorii, a skutecznością zarówno w ataku, jak i w obronie wygrał jednogłośną decyzją sędziów.
Pozostali reprezentanci chełmskiego Bastionu, którzy również dobrze się zaprezentowali, zawiesili na szyjach srebrne krążki. Wiktor Naklicki stanął w szranki z tegorocznym wicemistrzem kraju i kilkukrotnie mocno trafił go prawą ręką, co jednak nie wystarczyło do zwycięstwa. Alan Kubajka, który postawił na ofensywę, również musiał uznać wyższość rywala, przegrywając przez niejednogłośną decyzję sędziów. Celność ataków Alana Romanowa nie wystarczyła z kolei, aby arbitrzy przyznali mu zwycięstwo nad "ruchliwym" przeciwnikiem. Niewiele do triumfu zabrakło również Kornelowi Czajkowskiemu, który boksował w wyższej kategorii wagowej i chociaż zadał więcej ciosów, to sędziowie wskazali wygraną jego rywala.
Pecha miał z kolei Ksawery Sieciechowicz, który tuż przed walką nabawił się kontuzji pleców i lekarz obecny na turnieju zabronił mu podejmowania ryzyka w ringu.
- Jestem dumny z nich wszystkich, ich ciężkie treningi, pasja i poświęcenie przynoszą efekty, a każde zawody to następne doświadczenie - mówi trener Centrum Sportów Walki Bastion w Chełmie Wojciech Zaprawa.
Czytaj również:
Napisz komentarz
Komentarze