Przez całe jesienne zmagania rywalizowało ze sobą 58 osób, a wśród nich nie tylko stali bywalcy, ale również nowe twarze, zarówno z Chełma, jak też z Zamościa, Lublina czy Skierbieszowa. Zwycięzcą cyklu został Jarosław "Malutki" Nowosad - także triumfator wiosennej rywalizacji - który zdobył nie tylko ligowe trofeum. Obecnie to on jest rekordzistą ilości wybryków, ma też na koncie najszybsze zakończenie lega ponieważ udało mu się to już w 12. lotce. Kolejnym największym wyczynowcem jesieni był Grzegorz Cieślak, który zgarnął lega finiszem 160 pkt. Z kolei obecnością we wszystkich dziesięciu turniejach tego ligą mogą pochwalić się Karol Przebirowski, Marcin Oleszczuk oraz Andrzej Gula.
- Na drugim miejscu podium, tuż za Jarkiem Nowosadem, znalazł się walczący do samego końca Grzegorz Cieślak, natomiast na trzecim ex aequo uplasowali się Karol Przebirowski i Grzegorz Bądaruk - dodaje jeden z darterów Łukasz Duczmal. - Przez całą jesienną ligę wpadło aż 26. maxów, ponadto dziesięć razy zawodnicy kończyli legi 19. lotką, siedmiokrotnie lotkami od 16. do 18., a 15. lotką udało się to czterem osobom.
6 grudnia natomiast 22 osoby podzielone na duety wróciły do baru Miś, aby - w formule 501. double out - rozegrać 8. towarzyski turniej deblowy. Tym razem najdłużej przed tarczami utrzymali się: Jarosław Nowosad i Sylwester Semeniuk (Alkobuls), Marcin Oleszczuk i Damian Zalewski (Hindusi), Kamil Kamiński i Adam Nowosad (Dream Team) oraz Tobiasz Wójtowicz i Konrad Sulikowski (Banerowcy). W pierwszym półfinale Alkobuls 3:1 odprawili Hindusów, w drugim natomiast 3:2 Banerowcy wygrali z Dream Teamem. Mecz o trzecie miejsce padł łupem Marcina Oleszczuka i Damiana Zalewskiego. W finale z kolei Jarosław Nowosad i Sylwester Semeniuk 4:1 wygrali z Tobiaszem Wójtowiczem i Konradem Sulikowskim. W turnieju towarzyskim na listę wyczynowców wpisali się zaś Grzegorz Cieślak (dwukrotnie 171 pkt), Kamil Kamiński (180 pkt) oraz Tobiasz Wójtowicz (174 pkt).
Teraz czytane:
Napisz komentarz
Komentarze