Kamil Jakóbczak, który w tym roku postawił na klasę open, nie dał szans konkurentom i zajął w niej pierwsze miejsce. Kamil Mirzwa (również członek Chełmskiego Stowarzyszenia Strzeleckiego "Magnum") natomiast uplasował się na drugiej lokacie w licznie i silnie obsadzonej klasie standard.
- Łatwo nie było, ale wyprzedził mnie tylko Michał Lenarczyk, aktualny mistrz Polski o 1,55 proc. Obaj z Kamilem jesteśmy zadowoleni z występów i zdobytych punktów, jesteśmy w czołówce, więc czekamy z niecierpliwością na następne zawody - podsumowuje Kamil Mirzwa.
Kolejne zmagania z tego cyklu, w których również wezmą udział chełmscy strzelcy, rozegrają się w styczniu i lutym. Suma punktów uzyskana we wszystkich trzech turniejach zdecyduje o ostatecznej klasyfikacji Zimowej Ligi Indoor.
Czytaj również:
Napisz komentarz
Komentarze