Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama

Chełm pozywa Skarb Państwa. Chodzi o Muzeum Pamięci Ofiar Rzezi Wołyńskiej

Miasto Chełm złożyło już pozew przeciwko Skarbowi Państwa, reprezentowanemu przez Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego, do Sądu Rejonowego w Chełmie. Sprawa dotyczy wycofania się ministerstwa ze współprowadzenia Muzeum Pamięci Ofiar Rzezi Wołyńskiej oraz Centrum Prawdy i Pojednania im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego. To realizacja zapowiedzi prezydenta miasta Jakuba Banaszka, który od ponad miesiąca deklarował podjęcie kroków prawnych.

Umowa o współprowadzeniu muzeum została zawarta 27 listopada 2023 roku przez prezydenta Chełma Jakuba Banaszka oraz ówczesnego ministra kultury Piotra Glińskiego. Poprzedził ją list intencyjny, a sama inicjatywa była rozwijana przez kilka lat. Jednak moment podpisania umowy wzbudził wątpliwości - miało to miejsce po wyborach parlamentarnych, kiedy wiadomo było, że zmieni się rząd, ale jeszcze przed objęciem urzędu przez nowego ministra kultury.

Po zmianie władzy nowy minister kultury wypowiedział umowę, argumentując brak środków oraz priorytet innych inwestycji. Decyzja ta zatrzymała realizację projektu, który miał upamiętniać ofiary tragicznych wydarzeń na Wołyniu.

"Z wniesieniem sprawy do Sądu czekaliśmy do ostatniego dnia. Proponowaliśmy mediacje, prosiliśmy o spotkanie. Zostaliśmy całkowicie zlani. Dostaliśmy adnotację, że budowa Muzeum jest przedwczesna i nieprzemyślana. Swoją drogą to przykre, że nie potrafimy zbudować Muzeum Pamięci Ofiar Rzezi Wołyńskiej, a Lwów buduje muzeum zbrodniarza i ludobójcy, co nam nie przeszkadza" - komentuje całą sytuację Jakub Banaszek.

Banaszek „To grzech zaniechania”

Prezydent Jakub Banaszek podczas konferencji prasowej, która odbyła się na początku grudnia podkreślił, że wypowiedzenie umowy było nieuzasadnione i zawierało błędy formalne. Wskazał, że minister nie zasięgnął opinii Prokuratorii Generalnej, co mogło narazić Skarb Państwa na dodatkowe koszty. Dodał, że umowa przewidywała jej wypowiedzenie wyłącznie w szczególnie uzasadnionych przypadkach, które powinny zostać dokładnie zbadane.

- To grzech zaniechania III Rzeczypospolitej - brak ekshumacji, brak miejsc upamiętnienia ofiar. Jeśli takie inicjatywy powstają, zawsze towarzyszą im kontrowersje i zmowa milczenia - mówił Banaszek.

Wsparcie IPN i batalia sądowa

Podczas tejże konferencji prezes IPN Karol Nawrocki odwiedził Chełm, aby wesprzeć prezydenta w walce o kontynuację budowy muzeum. Przed budynkiem administracji muzeum obaj podkreślali potrzebę pielęgnowania pamięci historycznej. Jakub Banaszek zapowiedział również, że jest gotów do rozmów z przedstawicielami wszystkich klubów parlamentarnych, aby zdobyć poparcie dla projektu.

Prezydent przypomniał, że teren pod muzeum został nabyty dzięki dotacji z budżetu państwa, a jej warunkiem było utworzenie muzeum. Jednocześnie wskazał, że miasto ma podstawy prawne do dochodzenia swoich praw w sądzie i że podpisana już została umowę z renomowaną kancelarią prawną, która zajmuje się sprawą.

Wypowiedzenie umowy oznacza utratę rządowego dofinansowania w wysokości około 180 mln zł, które miało pokryć nawet 90% kosztów inwestycji. To znacznie utrudnia realizację projektu, który miał być jednym z najważniejszych miejsc pamięci w Polsce.

- Proszę, abyśmy wsparli pamięć ofiar rzezi wołyńskiej. To nie jest projekt przeciwko Ukrainie. Ja osobiście mam świetne relacje z przedstawicielami władzy ukraińskiej, pomagamy, jak możemy. Chełm jest miastem ratownikiem, ale zawsze powtarzam naszym partnerom z Ukrainy – my jako naród polski mamy obowiązek zadbać o tych, którzy już nie są w stanie zawalczyć o siebie - apelował Banaszek.

Jeśli miasto wygra spór, może to otworzyć drogę do kontynuacji projektu z udziałem ministerstwa. W przeciwnym razie będzie musiało szukać alternatywnych źródeł finansowania lub zrezygnować z części planów. 

Czytaj także:


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklamabaner reklamowy
Reklamabaner reklamowy
Reklamareklama Bon Ton
KOMENTARZE
Autor komentarza: JarosławaTreść komentarza: Dobrze się zapowiadał.Data dodania komentarza: 9.01.2025, 23:15Źródło komentarza: Chełm. Zawiślak już nie pracuje w Parku Wodnym. Nie wraca też do MPEC-u?Autor komentarza: Pierre DolnientyTreść komentarza: Serio to jeszcze kogoś obchodzi??????Data dodania komentarza: 9.01.2025, 22:35Źródło komentarza: Chełm. Rewitalizacja Młyna Michalenki wciąż w planach. Miasto liczy na fundusze unijneAutor komentarza: JanoTreść komentarza: "Z zawodu Dyrektor"....jak mawiał klasykData dodania komentarza: 9.01.2025, 16:23Źródło komentarza: Chełm. Zawiślak już nie pracuje w Parku Wodnym. Nie wraca też do MPEC-u?Autor komentarza: Ona 111Treść komentarza: Możecie pisać że Wójtowi słoma wystaje z butów itd....ale jest dla ludzi dostępny, nie ma problemu ze spotkaniem. Pochyla się nad najdrobniejszymi problemami na swoim podwórku. Co innego słyszy się o Panu Banaszku. Nie dość że nie ma go albo nie ma czasu to nawet na spotkaniach gdzie są mieszkańcy którzy go wybierali nie stać go żeby się grzecznie i z szacunkiem przywitać. Bardzo wysokie ma mniemanie o sobie. A tym czasem w gminie jest stabilność i zaufanie stąd taki rozwój przedsiębiorców, dużo osób w wyborze miasto a gmina wybiera lokalizację gminy. Drogi, chodniki, oświetlenie to nie problem. W gminie nie znajdziesz takiej ul. Mościckiego. Pobawiliście się w mieście na sylwestrze to teraz go sami spłacajcie. Miasto szuka teraz źródeł finansowych o to w tym chodzi. A może niech wypowiedzą się mieszkańcy gminy czy chcą do miasta?Data dodania komentarza: 9.01.2025, 14:59Źródło komentarza: Znów burza o granice Chełma i gminy Chełm. Wójt Kociuba zdziwiony kolejnymi planami miasta. Prezydent Banaszek grozi sądemAutor komentarza: TalalaTreść komentarza: Jaś Wędrowniczek :)Data dodania komentarza: 9.01.2025, 13:10Źródło komentarza: Chełm. Zawiślak już nie pracuje w Parku Wodnym. Nie wraca też do MPEC-u?
Reklama
Reklama
Reklama