Wiesław Ciołek ma imponujący staż pracy na stanowisku sekretarza. Pełnił tę funkcję przez ponad 36 lat. W sumie jego staż pracy to 45 lat, 2 miesiące i 20 dni. Rozpoczynał karierę zawodową w 1973 roku jako inspektor techniczny w Terenowym Zakładzie Usług przy Prezydium Gromadzkiej Rady Narodowej w Wojsławicach. Później był inspektorem do spraw budownictwa i gospodarki komunalnej w Urzędzie Gminy w Wojsławicach. Na sekretarza gminy powołano go w 1982 roku. Przez te lata współpracował z naczelnikami gminy: Janem Jabłońskim, Jackiem Mydlakiem, Mieczysławem Staniukiem, Januszem Mazurkiem i Antonim Pacą. Pracował też dla wójtów: Stanisława Barańskiego, Teresy Pazyny, Jacka Semeniuka i Henryka Gołębiowskiego.
W ubiegły worek podczas sesji rady gminy sekretarza Ciołka uroczyście pożegnano. Był to jego ostatni dzień w pracy.
- Jutro już będzie emerytem, czyli jak niektórzy mówią, stypendystą Zakładu Ubezpieczeń Społecznych - żartował wójt Henryk Gołębiowski. - Za ten staż pracy, wkład w niewątpliwy rozwój naszej gminy i w rozwiązywanie jej problemów, za prowadzenie spraw związanych z funkcjonowaniem urzędu i doradzanie w istotnych sprawach składam serdeczne podziękowania i życzę, by lata na emeryturze były równie bogate i abyśmy mogli czerpać z twojego doświadczenia - dziękował wójt.
Ciołek z urzędem zupełnie pożegnać się jeszcze nie chce. Ubiega się o mandat radnego gminy. Podziękował radnym, z którymi od wielu lat przyszło mu współpracować. Wyróżnił Alicję Jabłońską, która od 24 lat nieprzerwanie jest radną gminy Wojsławice.
- Tak się życie potoczyło, że urodziłem się na Uchańskiej. Po 20-latach wróciłem do Wojsławic i wybudowałem dom, z którego widzę, gdzie się urodziłem - stwierdził były już sekretarz Ciołek.
- Decyzję w sprawie powołania nowego sekretarza podejmę po wyborach samorządowych. Od wakacji zdecydowałem o powołaniu zastępcy wójta i tę funkcję pełni Sylwester Nizio - informuje wójt Gołębiowski.
Napisz komentarz
Komentarze