- To, co teraz czujesz, jest całkowicie normalne. Nie jesteś jedyną kobietą, która przeżywa ból po nagłym rozstaniu i musisz sobie to uświadomić.
- Nie chcesz tak cierpieć? To walcz z tym. Miłość jest jak narkotyk. Jeśli jesteś od niej uzależniona, musisz walczyć jak z nałogiem. Pozbądź się wszelkich śladów substancji uzależniającej – zdjęć, listów i pamiątek...
- Nie kontaktuj się ze swoim narkotykiem, unikaj miejsc, gdzie się razem spotykaliście. Nie licz na to, że go tam znów spotkasz i rzuci ci się w ramiona.
- Zrób coś, co się odciągnie od destrukcyjnych myśli. Zacznij działać i spotykać się z innymi ludźmi.
- Popraw sobie nastrój, zwiększając swoją aktywność fizyczną. Więcej ruchu, to lepsze samopoczucie. Dużo przebywaj na świeżym powietrzu.
- Pamiętaj, że paplanie o tym, co cię spotkało, z przyjaciółkami na okrągło może tylko podsycać twój ból.
- Nie mścij się, nie błagaj, żeby wrócił. Zamiast tego zadbaj o siebie, o swoje własne potrzeby.
- Nie wmawiaj sobie, że to wszystko stało się przez ciebie, że to twoja wina. Nie idealizuj byłego partnera.
- Nie rzucaj się od razu w ramiona innego mężczyzny. Taki pocieszyciel to nie jest kandydat na nowy poważny związek.
Napisz komentarz
Komentarze