Ministerstwo Infrastruktury przygotowało projekt zmian, który w założeniu ma przełożyć się na bezpieczeństwo na odcinkach dróg, gdzie znajdują się urządzenia do pomiaru prędkości. Resort przygotował wzór nowych znaków, które niebawem zaczną być ustawiane przy radarach, czyli D-51a i D-51b.
Co się kryje pod tymi symbolami? Pierwszy z nich to znak informujący kierowców o rozpoczynającym się odcinkowym pomiarze prędkości oraz dopuszczalnej prędkości. Drugi z kolei mówi, że pomiar oraz limit się kończy. Rozwiązane pozornie trywialne, ale jak pokazały badania przeprowadzone wśród kierowców, ma logiczne uzasadnienie. Zdecydowana większość zmotoryzowanych zbyt nerwowo reaguje na fakt wjechania na odcinek z radarami, wciskając ostro hamulec, a tym samym zagrażając innym uczestnikom ruchu. Ponadto nie wiedząc, ile właściwie mogą jechać, poruszają się często wolniej, niż pozwalają na to przepisy, a to także może denerwować niektórych kierowców.
Grupowe zwolnienia w cementowni! Czy to koniec wieloletniego zakładu? [CZYTAJ]
Kiedy nowe znaki się pojawią? Jeszcze nie wiadomo. W tej kwestii wiele zależy od wyników wciąż trwających kontroli NIK, dotyczących funkcjonowania odcinkowych pomiarów prędkości. Dopiero kiedy wszystkie radary zostaną sprawdzone, będzie znana przybliżona data nowych oznakowań.
Napisz komentarz
Komentarze