Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama

Przestańcie truć i palić ogniska! | Super Tydzień

Rozpoczął się na dobre czas wiosennych porządków. Niektórzy wypalają też trawy, nie mając świadomości, że jest to nielegalne i karalne. - Paląc ogniska, trujecie sąsiadów - apeluje nasza Czytelniczka.
Przestańcie truć i palić ogniska! | Super Tydzień

Temat nie jest nowy, gdyż zawsze powraca wiosną. Można wtedy zaobserwować większą liczbę ognisk na działkach.

- Jak wiadomo, ognisk nie wolno palić, ale wszyscy to robią. Ze względu na sąsiedzkie kontakty większość tego nie zgłasza. Czasami przez zadymienie i specyficzne zapachy nie można otworzyć okna. My to wszystko wdychamy - skarży się jedna z krasnostawianek.

Zwróciła również uwagę na informację, że Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej będzie odbierało miesięcznie tylko trzy worki z odpadami organicznymi. Resztę we własnym zakresie można dostarczyć do punktu selektywnej zbiórki odpadów komunalnych przy ul. Piłsudskiego albo kompostować.

- Wiecie, czego zabrakło w tej informacji? Tego, że nie można spalać takich odpadów. U mnie co tydzień są trzy worki po koszeniu trawnika. Komu będzie się chciało je dowozić? Gdy ludzie nie będą mieli co z tym zrobić, najprostszym rozwiązaniem będzie podpalenie. Zobaczycie, że dopiero teraz zacznie się problem - wieszczy kobieta.

Zastępca burmistrza tłumaczy, że wprowadzenie ograniczenia odbioru tzw. odpadów BIO wynika z kilku powodów: zmniejszenia obciążeń finansowych dla mieszkańców i zachęcanie ich do kompostowania odpadów zielonych.

- Problem z niekontrolowanym wypalaniem traw w Krasnymstawie był poruszany na naradzie kierowników wydziałów i miejskich jednostek. Straż miejska stale prowadzi w tej sprawie czynności prewencyjno-kontrolne. To samo będzie dotyczyć palenia ognisk - mówi wiceburmistrz Wojciech Kaczmarczyk.

Komendant straży miejskiej Jacek Policha zauważa, że problem z paleniem ognisk na terenie miasta jest obecnie dużo mniejszy niż jeszcze kilka lat temu. W znacznej mierze pomogła w tym akcja ulotkowa. Większe zagrożenie stanowi wypalanie traw na nieużytkach.

- Już mieliśmy pierwsze zgłoszenia dotyczące nielegalnego palenia ognisk, m.in. na ogródkach działkowych. Najpierw staramy się pouczać. Natomiast jeśli ktoś notorycznie łamie przepisy lub stwarza poważne zagrożenie, grozi za to mandat do 500 zł. W przypadku postępowań sądowych kwota może wynieść nawet 5 tys. zł, a w skrajnych przypadkach grozi kara pozbawienia wolności - tłumaczy komendant Policha. 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklamareklama Bon Ton
Reklama
Reklama
Reklama