Informacja o zamknięciu trzech hipermarketów Tesco w Chełmie, Krasnymstawie i Włodawie krąży wśród mieszkańców naszego regionu już od jakiegoś czasu. W ostatnich tygodniach w tych sklepach dało się zauważyć puste półki oraz bardzo dużo informacji o niższych cenach. Nasi Czytelnicy zastanawiają się, czy przypadkiem nie szykuje się likwidacja kolejnej dużej sieciówki.
Okazuje się, że w sieci hipermarketów Tesco szykują się spore zmiany. W oficjalnym komunikacie władze brytyjskiej marki sklepów poinformowały, że 8 placówek zostanie sprzedanych (Bydgoszcz, Gdynia, Gorzów Wielkopolski, Piastów, Rzeszów, Tychy, Warszawa i Żary), a dwóm kolejnym (Warszawa i Sosnowiec) nie zostaną przedłużone umowy najmu. Co się natomiast stanie z marketami w naszym regionie?
- Nieustannie pracujemy nad budowaniem sieci sklepów, która odpowiada na oczekiwania klientów, a równocześnie osiąga określone progi rentowności - przekazało nam w e-mailu biuro prasowe Tesco Polska. - Pierwszy etap jest zaplanowany na sierpień i wiąże się z uproszczeniem asortymentu we wszystkich sklepach, aby zakupu dla klientów były prostsze i bardziej przyjazne. Stąd wyprzedaż części produktów także w sklepach w Chełmie, Krasnymstawie i Włodawie.
Markety Tesco zostaną przekształcone w sklepy o mniejszych powierzchniach, czyli tzw. hipermarkety kompaktowe. Oferta w nich ma być dopasowana do potrzeb klientów i skupić się na produktach, które cieszą się zainteresowaniem.
W sieci krążą już nagrania z likwidowanych ośmiu sklepów, gdzie promocje i obniżki wyzwoliły w niektórych osobach zwierzęce instynkty. W Rzeszowie znaczna część asortymentu z działu kosmetyków znalazła się na podłodze, w pozostałych rozgrywają się dantejskie sceny i ludzie wyrywają sobie z rąk często już zgniecione i zniszczone produkty. Czas pokaże, czy sytuacji rodem walki o cukier w Carrefourze doczekamy się również w trzech sklepach w naszym regionie.
(źródło video: YouTube Rzeszów News)
Napisz komentarz
Komentarze