O kradzieży sprzętu z jednego z włodawskich marketów policjantów powiadomili funkcjonariusze Straży Granicznej, którzy po służbie robili tam zakupy.
- Ich uwagę zwrócił mężczyzna, który wyszedł ze sklepu nie płacąc za towar. Mężczyźni ruszyli w pościg za sprawcą kradzieży. Gdy zapytali go o skradzione przedmioty, ten groził im nożem. O zdarzeniu powiadomili policję - mówi Bożena Szymańska, rzecznik KMP we Włodawie.
Policjanci ustalili, że sprawcą kradzieży jest 33-letni mieszkaniec gminy Włodawa, który jak się okazało, już we wcześniejszym okresie dokonywał podobnych kradzieży w tym samym markecie, a skradzione przedmioty sprzedawał. Mężczyzna został zatrzymany i usłyszał zarzuty kradzieży oraz kradzieży rozbójniczej. Łączne straty oszacowano na blisko 900 złotych. Mężczyźnie grozi do 10 lat pozbawienia wolności. O jego dalszym losie zadecyduje Sąd.
Napisz komentarz
Komentarze