Jako pierwsi informowaliśmy o tym, że Ministerstwo Sprawiedliwości planuje rozbudowę włodawskiego więzienia. Informacje potwierdził rok temu, przed wyborami samorządowymi ówczesny wiceminister sprawiedliwości Michał Wójcik. Przygotowanie niezbędnej dokumentacji, opracowanie planów i wyłonienie wykonawcy zajęło ponad rok. Dopiero kilka dni temu dyrektor ZK we Włodawie ppłk. Jacek Sankowski podpisał umowę z wykonawcą, firmą Texom z Krakowa.
Budowa budynku zakwaterowania dla osadzonych przy Zakładzie Karnym we Włodawie ma się rozpocząć niezwłocznie, o ile pozwolą na to warunki pogodowe.
- Projekt przewiduje m.in. budowę pawilonu mieszkalnego o powierzchni 950,28 mkw. dla 258 osadzonych, 10 pól spacerowych, boiska trawiastego, budynku garażowego i wiaty śmietnikowej. Środki na realizacje umowy pochodzić będą z budżetu państwa i Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej. Koszt realizacji inwestycji wyniesie 18 mln zł. Obiekt powstanie na dotychczasowym terenie zakładu, w niedalekim sąsiedztwie budynku administracyjnego – wylicza ppor. Daniel Pręciuk, rzecznik prasowy ZK we Włodawie.
Władze Zakładu Karnego we Włodawie od lat zabiegały w ministerstwie o rozbudowę palcówki. Ministerstwo, które nie widziało takiej konieczności, zmieniło zdanie, kiedy przy więzieniu rozpoczęła się budowa fabryki mebli. Okazało się, że wśród osadzonych trudno znaleźć blisko 300 więźniów do pracy, bo nie wszyscy się kwalifikują. Jeśli liczba osadzonych wzrośnie, to łatwiej wyselekcjonować potrzebną grupę.
Powstaną również nowe miejsca pracy dla funkcjonariuszy służby więziennej. Jednostka jeszcze nie podaje, ale mówi się, że może to być nawet około 100 etatów.
Napisz komentarz
Komentarze