Od początku 2019 r. przemyt narkotyków udało się udaremnić ponad 200 razy. Największym psim sukcesem może pochwalić się Idea z placówki Straży Granicznej w Dorohusku. W marcu wyczuła 200 kg haszyszu o wartości 10 mln zł, które przemycali dwaj obywatele Rosji, a w kwietniu kolejnych 83 kg o wartości 5 mln zł, które obywatel Litwy chciał przewieźć na Ukrainę. Czujnym nosem popisały się też Diler oraz India, psy służbowe z placówki NOSG w Terespolu. W marcu w skrytkach konstrukcyjnych dwóch samochodów, które wyjeżdżały na Białoruś, znalazły one 200 kg haszyszu. Wartość przewożonych przez obywateli Rosji narkotyków oszacowano na ponad 10 mln zł.
Pomysłowość przemytników nie zna granic, ponieważ potrafią ukrywać nielegalne substancje w telefonach komórkowych, szamponach, kawie, lekarstwach czy dezodorantach. Na szczęście, psie nosy są bardzo czujne i czułe, więc żadna kontrabanda im nie umknie. Wśród psów służbowych NOSG najliczniejszą rasę stanowią owczarki niemieckie i owczarki belgijskie, pozostałe rasy to owczarki niemiecko – holenderskie i labradory. Wykonują również szczególne zadania, tropiąc osoby, szukając materiałów wybuchowych oraz broni.
Szkolenie i tresura czworonogów trwa około pół roku. Są one też podzielone na trzy grupy. Psy tropiące specjalizują się w identyfikacji zapachów i w poszukiwaniach, a także w pościgach za podejrzanymi. Zadaniem psów patrolowo-obronnych jest przeszukiwanie terenu w celu wykrycia przestępstw i nielegalnych przedmiotów. Psy specjalne natomiast są przeznaczone do wyszukiwania zapachów, przeszukiwania pociągów towarowych i osobowych, statków powietrznych, pojazdów, kontenerów, bagaży, pomieszczeń oraz ludzi.
Napisz komentarz
Komentarze