Kolejne zaostrzenie handlu na ogół nie jest przyjmowane przez Polaków z entuzjazmem. Niemal połowa dorosłych Polaków ocenia je negatywnie.
Szczególnie niezadowoleni z tego faktu są mieszkańcy największych miast – blisko 64% mieszkańców miast powyżej 500 tys. mieszkańców. Najbardziej podzieleni są mieszkańcy wsi – około 40% z nich ocenia zaostrzenie zakazu negatywnie, a 43,5% pozytywnie.
Przyzwyczailiśmy się już jednak do braku możliwości zrobienia zakupów w niedzielę. Blisko połowa badanych Polaków robi zakupy z odpowiednim wyprzedzeniem. Tylko 11% badanych poszukuje sklepów otwartych w niedzielę.
Do braku możliwości zrobienia zakupów w niedzielę trochę lepiej przygotowane są kobiety oraz starsi Polacy – to te grupy częściej deklarują robienie zakupów kilka dni wcześniej. Z kolei sklepów otwartych w niedzielę częściej poszukują mężczyźni oraz młodsi respondenci – osoby do 34. roku życia.
Zakaz handlu w niedzielę nie ograniczył też naszej konsumpcji. Tylko 1/5 badanych Polaków zadeklarowała, że wprowadzenie niedzielnego zakazu handlu sprawiło, że kupuje znacznie mniej.
Napisz komentarz
Komentarze