Przywrócenie handlu w ostatni dzień tygodnia miało być jednym z założeń tarczy antykryzysowej mającej na celu ochronę polskich przedsiębiorstw i gospodarki. Minister Rozwoju, Jadwiga Emilewicz, odpowiedziała na medialne doniesienia, precyzując, że rząd nie podjął takiej decyzji:
- Na mocy oświadczenia Państwowej Inspekcji Pracy, Komendanta Głównego Policji i Prokuratora Generalnego umożliwiliśmy towarowanie sklepów w niedziele. Wszystko po to, by te opróżniające się gwałtownie sklepy były od poniedziałku gotowe dla klientów. Działa to od poprzedniej niedzieli na podstawie oświadczenia.
Z nieoficjalnych informacji wynika, że zniesienie zakazu jest opcją, która może zostać rozważona jeśli sytuacja polskiego handlu się pogorszy.
Władze kraju zapowiedziały ponadto, że jeśli pracodawcy odnotują spadek przychodów 25% w ciągu 30 dni, to dorzucą się do wynagrodzeń pracowników.
Napisz komentarz
Komentarze