Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Stachniuk Super Optyk - Black Week
Reklama baner reklamowy

Wielkanoc w czasie epidemii

To będzie Wielkanoc inna niż wszystkie. Nie było procesji w Niedzielę Palmową. Nie będzie tradycyjnego święcenia pokarmów w Wielką Sobotę. Rodziny nie spotkają się w większym gronie na śniadaniu wielkanocnym w obawie o bezpieczeństwo seniorów. Będzie to czas bardziej duchowego przeżywania zmartwychwstania...
Wielkanoc w czasie epidemii

Święta wielkanocne odbędą się, choć tym razem w nieco innym wymiarze. Ich oprawa ma być okrojona do minimum, podobnie jak udział wiernych. Wszystkie obrzędy muszą być zorganizowane z zachowaniem przestrzegania przepisów dotyczących ograniczenia zgromadzeń.

W czasach epidemii, z racji wprowadzonych ograniczeń, będziemy mieli więcej czasu na duchowe przeżywanie Męki Pańskiej.

- Myślę, że dla parafian i dla nas księży to będzie wyjątkowa Wielkanoc mówi ks. Dariusz Tkaczyk, proboszcz parafii pw. św. Matki Teresy z Kalkuty w Chełmie. - W ostatnich latach panował trend przygotowań materialnych, który wielu z nas po prostu niszczył. Ludzie nie mieli później siły na prawdziwe przeżywanie świąt. W tym roku z powodu epidemii świat zwolnił. Mamy więc więcej czasu na modlitwę, rozmyślania i zastanowienie się nad sensem tego wszystkiego.

Niedziela Palmowa

To dzień, który rozpoczyna najważniejszy i najbardziej uroczysty okres w roku liturgicznym - Wielki Tydzień. Jest świętem upamiętniającym triumfalny wjazd Jezusa do Jerozolimy. Tradycyjnie tego dnia przychodziliśmy na msze z palmami, symbolizującymi odradzające się życie. Wierni spotykali się najpierw przed świątynią, gdzie kapłan je święcił, następnie w procesji wszyscy wchodzili do kościoła. W tym roku wyglądało to nieco inaczej.

- Jeśli chodzi o Niedzielę Palmową, nie ma zbyt wielu zmian. Oczywiście obowiązuje ograniczenie dotyczące liczby wiernych uczestniczących w nabożeństwie. Może wziąć w nim udział maksymalnie pięć osóbZgodnie z wytycznymi, należało też opuścić błogosławienie palm wodą święconą - tłumaczy ks. Tkaczyk, - Poza tym nic się tego dnia nie zmienia.Tak jak jak w latach ubiegłych, podczas każdej mszy św., zgodnie z wielowiekową tradycją, czytany był opis Męki Pańskiej.Wielki Czwartek

W godzinach porannych odprawiana jest msza krzyżma. Jeśli chodzi o to nabożeństwo "w celu uniknięcia rozprzestrzeniania się wirusa na terenie diecezji, zaleca się zawężenie uczestników (...) do najbliższych współpracowników biskupa" – wyjaśnia w komunikacie prezydium Konferencji Episkopatu Polski. Rolę głównego celebransa na takiej mszy pełni zawsze biskup ordynariusz. Uczestniczą w niej księża z całej diecezji, a także diakoni i ministranci. Liturgia ta stanowi wyraz jedności Kościoła. Po wygłoszonym kazaniu wszyscy zgromadzeni duchowni wspólnie odnawiają przyrzeczenia kapłańskie. Następnie ordynariusz diecezji konsekruje krzyżmo oraz pozostałe święte oleje (tj. olej chorych oraz olej katechumenów).

- Msza święta krzyżma zostanie odprawiona w Wielki Czwartek w archikatedrze o godz. 10 jedynie w wąskim gronie kapłanów i usługujących. Podczas liturgii poświęcone zostaną oleje święte, które w zakrystii katedry księża dziekani mogą odebrać w Wielki Piątek, Wielką Sobotę lub w dni powszednie Oktawy Wielkanocy. Odnowienie przyrzeczeń kapłańskich będzie miało miejsce po ustaniu stanu epidemii - wyjaśnia w zaleceniach na ten rok metropolita lubelski arcybiskup Stanisław Budzik.

Triduum Paschalne rozpoczyna tego samego dnia msza św. wieczorna. Podczas tego nabożeństwa kultywowany był zawsze obrzęd obmycie nóg - zwany także "mandatum".  Miał on przypominać wiernym o geście Jezusa, który wykonał wobec apostołów. Zwykle obmywa się nogi dwunastu mężczyznom. Symbol ten jest bardzo czytelny i wskazuje na uniżenie Jezusa wobec człowieka i bycie sługą. Jak wyjaśnia ksiądz Tkaczyk, w tym roku tego obrzędu nie będzie. Odwołana jest też procesja Najświętszego Sakramentu do ciemnicy. Ma on pozostać w tabernakulum.

Według dekretu watykańskiego, msze powinny się odbywać bez udziału wiernych.

 

Wielki Piątek

W podobny sposób, czyli bez udziału wiernych, będzie odbywać się liturgia Męki Pańskiej w Wielki Piątek. Tego dnia, zgodnie z tradycją, nie będzie mszy świętej. W modlitwie powszechnej ma zostać za to dołączone wezwanie w związku z panującym stanem epidemii.

Wielki Piątek to przede wszystkim liturgia krzyża. Zaczyna się od wejścia celebransa, który w zupełnej ciszy pada na twarz przed ołtarzem. Jest to chwila intensywnej modlitwy. Punkt kulminacyjny to oddanie czci krzyżowi. Dotychczas wierni ustawiali się w kolejce i kolejno całowali krucyfiks. W czasie epidemii byłaby to katastrofa.

- W tym roku w związku z sytuacją nie będzie całowania krzyża - podkreśla ks. Tkaczyk. - Zgodnie z zaleceniami duszpasterskimi cześć krzyżowi należy oddawać przez przyklęknięcie lub głęboki skłon, bez kontaktu bezpośredniego.

Arcybiskup lubelski nie widzi natomiast przeciwwskazań do podtrzymania zwyczaju tzw. ciemnicy i Grobu Pańskiego.

 

Wielka Sobota

Tego dnia wszyscy udawali się do kościoła na poświęcenie pokarmów, którymi w Niedzielę Zmartwychwstania dzielili się z najbliższymi. Choć zapewne wiele osób nie wyobraża sobie tego, w tym roku nie wybierzemy się do kościoła z koszyczkiem pełnym pyszności.

- Nie spotkamy się na święceniu pokarmów. Obrzęd ten przeniesie się do domów - tłumaczy proboszcz Tkaczyk - Mamy specjalną modlitwę na tę okoliczność i przygotowany już rytuał. Odbywać się to będzie w Niedzielę Wielkanocną.

Przez cały dzień odbywa się adoracja Grobu Pańskiego. Wierni mają okazję przyjść do kościoła i pomodlić się.

- Będzie skromnie i symbolicznie - podkreśla ks. Tkaczyk, potwierdzając, że w jego parafii nie rezygnuje się z budowy grobu. - Kościół będzie otwarty. Wierni mogą przyjść, oczywiście zachowując wszelkie środki ostrożności.

Liturgia Wielkiej Soboty skupia się na poświęceniu ognia, wody chrzcielnej oraz odnowieniu przyrzeczeń sakramentu chrztu. Na jej zakończenie odprawiana jest uroczysta msza św. wigilii paschalnej. Zgodnie z wytycznymi prezydium Konferencji Episkopatu Polski, tego dnia opuszcza się poświęcenie ognia. W liturgii chrzcielnej ma być zachowane jedynie odnowienie przyrzeczeń chrzcielnych.

 

Niedziela Wielkanocna

Nie zaleca się organizowania o świcie procesji rezurekcyjnej. Zamiast niej celebrans na zakończenie liturgii udzieli błogosławieństwa Najświętszym Sakramentem przed bramą kościoła.

Nowa tradycja wskazuje, żeby przed rozpoczęciem śniadania wielkanocnego przygotowane pokarmy zostały poświęcone przez głowę rodziny lub najstarszego jej członka.

Posiłek ma się rozpocząć od wspólnej modlitwy.

 

RYTUAŁ BŁOGOSŁAWIENIA POKARMÓW

Ojciec rodziny lub osoba prowadząca zapala świecę umieszczoną na stole i mówi:

Chrystus zmartwychwstał. Alleluja.

Wszyscy odpowiadają:

Prawdziwie zmartwychwstał. Alleluja.

Ojciec rodziny lub osoba prowadząca może skierować do zgromadzonych słowa przygotowujące do błogosławieństwa:

Przeżywając radosny czas zmartwychwstania naszego Zbawiciela, gromadzimy się przy świątecznym stole. W tym szczególnym czasie, kiedy nie mamy pełnej możliwości wyrażania naszej radości publicznie, w świątyniach, gromadzimy się w kościele domowym. Od wieków Uroczystość Zmartwychwstania związana jest ze wspólnym, świątecznym posiłkiem. Dlatego przygotowaliśmy do błogosławieństwa pokarmy, jakie spożywać będziemy w rodzinnym gronie. Prośmy Chrystusa, aby obdarzył nasze serca wzajemną życzliwością.

Ojciec rodziny lub ktoś z obecnych odczytuje tekst Pisma Świętego.

Posłuchajmy słów Ewangelii według świętego Mateusza.

Jezus powiedział do swoich uczniów: "Nie troszczcie się zbytnio i nie mówcie: co będziemy jeść? Co będziemy pić? Przecież Ojciec wasz niebieski wie, że tego wszystkiego potrzebujecie. Starajcie się naprzód o królestwo Boga i o Jego sprawiedliwość, a to wszystko będzie wam dodane". (Mt 6,31ab.32b-33).

Następnie prowadzący wypowiada zachętę do wspólnej modlitwy:

W czasie, kiedy jest nam dane gromadzić się na wspólny posiłek, wielu naszych bliźnich przeżywa cierpienia związane z epidemią, jaka nas dotyka. Wielu utraciło swoich bliskich. Nie każdy może zasiąść z bliskimi do stołu, tak jak my – pozostają na służbie dla innych. Ich wszystkich polećmy Bogu we wspólnej modlitwie.

Wszyscy wypowiadają modlitwę: Ojcze nasz...

Następnie prowadzący wypowiada słowa modlitwy błogosławieństwa:

Panie Jezu, ty w dzień przed męką i śmiercią poleciłeś apostołom przygotować wieczerzę, w dniu zmartwychwstania zasiadłeś do stołu ze swoimi uczniami. Prosimy Cię, pozwól nam z wiarą przeżywać twoją obecność wśród podczas wielkanocnego posiłku.

Chlebie żywy, który zstąpiłeś z Nieba i dajesz życie światu, pobłogosław ten chleb i wszelkie świąteczne pieczywo na pamiątkę chleba, którym nakarmiłeś słuchających ciebie na pustkowiu. Baranku Boży, ty obmyłeś świat z grzechu, pobłogosław to mięso, wędliny i wszelkie pokarmy, które będziemy jedli na pamiątkę baranka paschalnego i świątecznych potraw, jakie spożyłeś z apostołami podczas ostatniej wieczerzy.

Chryste, nasze życie i zmartwychwstanie, pobłogosław te jajka, znak nowego życia, abyśmy dzieląc się nimi, mogli się także dzielić wzajemną radością z tego, że jesteś z nami. Otwórz nasze oczy i serca na potrzebujących, cierpiących z powodu panujące epidemii i tych, którzy naśladując ciebie, służącego potrzebującym, walczą o zdrowie i życie innych. Pozwól nam wszystkim dojść do wiecznej uczty w domu Ojca, gdzie żyjesz i królujesz na wieki wieków.

Wszyscy: Amen.

 

Sprawowanie sakramentu pokuty i pojednania

To ważne dla wiernych w okresie wielkanocnym. Arcybiskup Stanisław Budzik nakazuje w zaleceniach duszpasterskich na czas trwania stanu epidemii udostępnić wiernym numer telefonu i adres mailowy, poprzez które można umówić się z duszpasterzem na indywidualną spowiedź.

- Duszpasterze winni zachować dyspozycyjność wobec wiernych, którzy zwrócą się z prośbą o spowiedź - podkreśla arcybiskup. - Spowiedź może mieć miejsce w często dezynfekowanych otwartych konfesjonałach lub w osobnych pomieszczeniach, umożliwiających sprawowanie tego sakramentu z zachowaniem większej odległości między penitentem a spowiednikiem.

Osoby, które nie mają możliwości przystąpienia do spowiedzi, np. z powodu kwarantanny, mają być przez księży pouczeni o możliwości wzbudzenia aktu żalu doskonałego, którego motywem nie jest lęk przed karą, ale miłość do Pana Boga.

- Taki akt przywraca łaskę uświęcającą w razie niemożności spowiedzi. Powiązany być winien z mocnym postanowieniem wyznania grzechów przy najbliższej okazji - wyjaśnia arcybiskup lubelski i nakazuje, że po ustaniu epidemii we wszystkich parafiach należy zorganizować spowiedzi parafialne.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklamareklama Bon Ton
Reklama
Reklama
Reklama