Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Stachniuk Super Optyk - Black Week
Reklama

Wyłudzili co najmniej milion złotych

Działali na terenie Polski, także w województwie lubelskim, oraz na Słowacji. Naciągali głównie osoby starsze. Gotówka z nielegalnego procederu trafiała do organizatorów przebywających poza Polską. Oszuści - trzej mężczyźni w wieku 20-32 lat oraz 29-letnia kobieta - podejrzani o udział w zorganizowanej grupie przestępczej, trafili już do aresztu.
Wyłudzili co najmniej milion złotych

Zatrzymali ich w ubiegłym tygodniu lubelscy kryminalni. To efekt śledztwa prowadzonego przez policjantów z KWP w Lublinie i Prokuraturę Okręgową w Lublinie. Postępowanie dotyczy działalności zorganizowanej grupy przestępczej dokonującej oszustw metodą na "policjanta".

- Oszuści wykorzystywali empatię pokrzywdzonych osób. Informowali o wypadku członka rodziny i sugerowali pomoc w uniknięciu odpowiedzialności karnej. Osoby pokrzywdzone sądząc, że pomagają swoim bliskim, przekazywały pieniądze – informuje podinsp. Renata Laszczka-Rusek, rzeczniczka prasowa komendanta wojewódzkiego policji. - Grupa działała na terenie Polski oraz Słowacji. Część osób zajmowała się odbieranie gotówki bezpośrednio od pokrzywdzonych. Pozostali, jako "kurierzy", organizowali jej przekaz do będących wyżej w hierarchii osób. Pieniądze pochodzące z przestępstw trafiały do organizatorów ukrywających się poza granicami RP.

Podczas zatrzymania policjanci zabezpieczyli prawie 180 tys. zł oraz komputery, telefony komórkowe i karty SIM.

- Przez ostatnie dni z zatrzymanymi wykonywane były czynności procesowe. Ustalaliśmy role każdego z nich w tym przestępczym procederze. Podejrzani doprowadzeni zostali do Prokuratury Okręgowej w Lublinie, gdzie usłyszeli zarzuty. Decyzją sądu wszyscy zostali tymczasowo aresztowani – dodaje rzeczniczka policji.

Uwaga na naciągaczy!

Oszuści często podają się za pracowników różnych firm i instytucji, ostatnio także za policjantów. Przekazują informację o rzekomym zatrzymaniu kogoś z rodziny, oferują pomoc w trakcie prowadzonego postępowania. Pamiętajmy, w żadnym przypadku funkcjonariusz policji nie może żądać ani przyjmować pieniędzy za korzystne zakończenie sprawy. W przypadku podobnych sytuacji należy jak najszybciej skontaktować się z najbliższą jednostką policji. Przekażmy takie informacje członkom swojej rodziny, osobom starszym czy też sąsiadom, aby mieli świadomość, w jaki sposób działają "fałszywi kuzyni".


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklamareklama Bon Ton
Reklama
Reklama
Reklama