Kilka miesięcy temu część nieużytkowanych łóżek zmagazynowano pod dwoma strażackimi namiotami. Z czasem przybyło ich przy ogrodzeniu i wokół budynków gospodarczych na terenie Samodzielnego Publicznego Zespołu Opieki Zdrowotnej w Krasnymstawie. Sprawę skomentował jeden z internautów na portalu Spotted: Krasnystaw. Nie potrafi zrozumieć, dlaczego stare łóżka zarastają trawą i chwastami.
- Czy tych łóżek naprawę nie można było oddać tym, którzy mogliby jeszcze z nich skorzystać? Na pewno nie wszystkie były w takim tragicznym stanie, że musiały zostać wyrzucone. A parę śrubek i puszka farby na pewno dałaby im nowe życie w domu jakiejś potrzebującej osoby - napisał oburzony internauta.
Zapytaliśmy dyrektora szpitala, jaki jest powód składowania łóżek pod chmurką. Andrzej Jarzębowski wyjaśnia, że na przełomie 2019 i 2020 roku SPZOZ w Krasnymstawie zakupił 201 łóżek w ramach projektu „Zdrowie lubelskie optymalizacja usług medycznych w Samodzielnym Publicznym Zespole Opieki Zdrowotnej w Krasnymstawie”. Wymieniono ponad 80 proc. starych łóżek na oddziałach.
- Z oddziałów szpitalnych zostały usunięte wyeksploatowane, często kilkudziesięcioletnie łóżka. Wycofano je z użytkowania ze względów sanitarnych i złego stanu technicznego - tłumaczy dyrektor SPZOZ Krasnystaw. Dodaje, że komisja powołana w celu oceny stanu technicznego wycofanego z eksploatacji sprzętu stwierdziła, że wartość remontu przekroczy koszt zakupu nowych łóżek. Po powtórnym przeglądzie są one sukcesywnie demontowane w celu odzyskania części mogących stanowić wartość użytkową. Reszta niepotrzebnych elementów zostanie przekazana do utylizacji.
- Osoby potrzebujące pomocy, które zwróciły się do szpitala z prośbą o wypożyczenie łóżka, w uzasadnionych przypadkach otrzymały je w formie nieodpłatnego użyczenia - podkreśla dyrektor Jarzębowski.
Napisz komentarz
Komentarze