Krystyna Anna z Lubomirskich Potocka urodziła się 26 lipca 1643 roku w Dąbrowie w woj. sandomierskim. Była córką Jerzego Sebastiana Lubomirskiego i Konstancji Ligęzianki. Trzy lata później trafiła po śmierci matki do Nieświeża pod opiekę ciotki Księżnej Krystyny Anny z Lubomirskich Radziwiłłowej.
Surowe i niemal klasztorne wychowanie oraz styczność z jezuitami już od wczesnego dzieciństwa znacząco wpłynęły na życie Krystyny. Jako 11-letnia dziewczynka zapadła na ciężką chorobę, (najprawdopodobniej czarną śmierć), która w XVII wieku pojawiała się w województwie ruskim kilkakrotnie.
- Świadoma choroby i zagrożenia życia, 30 lipca w wigilię św. Ignacego Loyoli (założyciela zakonu Societas Iesu) Krystyna prosiła świętego o wstawiennictwo i ślubowała uczynić go swoim dożywotnim patronem w podzięce za ratunek od śmierci. Jak podaje spowiednik Potockiej jezuita Wojciech Starzyński, jej modlitwa została wysłuchana, a objawy choroby zaczęły ustępować już kolejnego dnia - opowiada Maja Toczona-Wal z Muzeum Regionalnego w Krasnymstawie.
Kościół św. Franciszka Ksawerego i kolegium jezuickie pierwotnie wystawione być miały w Sokalu, gdzie Krystyna zadeklarowała fundację zniszczonego w pożarze kościoła św. Michała Archanioła i budowę klasztoru dla tamtejszych sióstr Brygidek. Do zmiany decyzji skłonił ją biskup chełmski Stanisław Jacek Święcicki, który w Krasnymstawie miał stolicę biskupstwa. Z dokumentów źródłowych wynika, że chciał „y Catchedrę Swoją Biskupią, y Miasto przy niey ozdobić nową Fundacyą”. Ostatecznie świątynia powstała w latach 1695-1717.
- Krystyna Potocka szczodrze finansowała inwestycję. Zobowiązała też swoich bliskich, by po jej śmierci wspierali krasnostawskich jezuitów. Zmarła 6 maja 1699 roku. Pochowano ją w nieukończonym jeszcze wówczas kościele, który zwykła nazywać „Córeczką” - dodaje Maja Toczona-Wal.
W Muzeum Regionalnym w Krasnymstawie na ekspozycji stałej „Portret polski XVII – XX wiek” znajduje się portret donatorki namalowany pierwotnie do kościoła jej fundacji. Dzieło kryje w sobie tajemnicę i jest portretem właściwie podwójnym. Na obecnym przedstawieniu Krystyna Potocka została znacznie odmłodzona. Obraz został przemalowany być może po jej śmierci, a zmiany te ujawniły prace konserwatorskie przeprowadzone w latach 1993-1994.
Warto dodać, że na parterze muzeum udostępniona została nowa wystawa stała planszowa opowiadająca historię obiektów jezuickich w Krasnymstawie.
Napisz komentarz
Komentarze