Jak podają chełmscy strażacy, 49 proc. powierzchni całego powiatu chełmskiego to pola uprawne. W ubiegłym roku ponad 57 proc. wszystkich pożarów miało związek z rolnictwem. Na terenie gospodarstw strażacy interweniowali aż 395 razy, gasząc najczęściej nieużytki i ścierniska, sterty słomy, budynki gospodarcze i maszyny rolnicze.
- Na chwilę obecną nie odnotowaliśmy większych pożarów związanych z tegorocznymi żniwami. Być może wpływ ma na to pogoda, a może również nasz apel pomógł. Miejmy więc nadzieję, że rolnicy bezpiecznie korzystają ze swoich maszyn i są one dobrze przygotowane do pracy - mówi Wojciech Chudoba, zastępca komendanta PSP w Chełmie.
Całkowicie ognia nie udało się jednak uniknąć. 25 lipca w Rejowcu zapaliła się prasa do słomy i słoma. Strażacy ugasili ogień, ale maszyna nie ocalała. Prawdopodobnie przyczyną pożaru była awaria urządzenia. Być może zatarły się łożyska bądź pracowały nienasmarowane, trąc metalem o metal. Tego samego dnia strażacy gasili pożar w Bieniowie na terenie gminy Rejowiec. Płonęło około pół hektara ścierniska. Także 29 lipca zapaliło się ściernisko. Tym razem w Mogielnicy na terenie gminy Siedliszcze.
Jak podkreślają strażacy, wielu pożarów można uniknąć. Wystarczy czytać i stosować się do instrukcji obsługi maszyn.
Pracujące silniki elektryczne należy ustawiać w odległości minimum 5 metrów od stogów, stert i budynków o konstrukcji palnej. Silniki spalinowe powinny być w bezpiecznej 10-metrowej odległości. Należy je ustawiać na podłożu niepalnym. Nie wolno też zapominać o zabezpieczeniu wydechów silników spalinowych przed wylotem iskier. A na wszelki wypadek warto też mieć opracowany plan ewakuacji ludzi i sprzętu. Wiadomo też, że mogą się przydać gaśnice.
Napisz komentarz
Komentarze