Parafia w Kodymie jest nieduża, na razie liczy ok. 40 parafian, potomków Polaków. Jak tłumaczył nam ks. Łukasz Gron, ofiary na tacę to średnio, w przeliczeniu hrywien na złotówki, tylko 10-15 zł raz w tygodniu w niedzielę. Dlatego właśnie na budowę tego kościoła potrzebna była pomoc z Polski.
Pierwsza historyczna msza z parafianami z Kodymy odprawiona została w nowym kościele 13 września. Nie doszłoby do niej, gdyby nie ogromne wsparcie od parafian z Polski, zwłaszcza z archidiecezji lubelskiej. Wielokrotnie informowaliśmy naszych Czytelników o przedsięwzięciu i potrzebnej pomocy, na terenie lokalnych parafii organizowane były zbiórki. Budowa kościoła trwała przeszło trzy lata. Prace zakończyłyby się wcześniej, jednak plany pokrzyżowała nieco pandemia.
Co ciekawe, w świątyni znalazł się m.in. konfesjonał wykonany przez stolarza z Chełma, który prowadzi swoją stolarnię w Woli Uhruskiej. Z kolei Krzysztof Mioduchowski, także z rodzinnego miasta ks. Łukasza przekazał duchownemu samochód ciężarowy, którym przewoził materiały budowlane na budowę.
Napisz komentarz
Komentarze