Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 24 listopada 2024 05:08
Reklama
Reklama https://chelmskiewidoki.pl

Asia marzy o samodzielności

Pod hasłem „Z nadzieją na happy end” Joanna Pawlak uruchomiła internetową zbiórkę, aby zrealizować marzenie o samodzielnym życiu. Krasnostawianka chce udowodnić, że niepełnosprawność nie musi być przeszkodą na drodze do szczęścia.
Asia marzy o samodzielności
25-latka próbuje zrealizować swoje marzenie

Autor: Fot. siepomaga.pl/asia-pawlak

- Od 25 lat, czyli od momentu, kiedy przyszłam na świat, choruję na mózgowe porażenie dziecięce, w efekcie poruszam się wyłącznie za pomocą wózka. Nieustannie jestem pod opieką lekarzy i fizjoterapeutów, którzy pomagają mi uzyskać coraz większą sprawność. Nigdy jednak nie przeszkadzało mi to w marzeniach o samodzielnym życiu - opowiada pani Joanna.

Zawsze wspierali ją rodzice. Dziś jednak oboje są już w takim wieku, że muszą zadbać o siebie, tak jak całe życie dbali o swoją córkę.

- Droga do niezależności nie jest łatwa, o czym wie chyba każdy młody człowiek. Dla mnie również. W pewnym momencie musiałam stoczyć nierówną walkę z depresją, która pojawiła się znienacka i w sposób bardzo podstępny. Po wielu miesiącach walki o to, by złapać oddech i wstać z łóżka, nareszcie dzięki pomocy terapeuty, jak również farmakoterapii, udało mi się odzyskać spokój i równowagę - zwierza się 25-latka.

Kilka tygodni temu podjęła najważniejszą decyzję w życiu. Postanowiła wyprowadzić się od rodziców i opuścić rodzinny dom. Zaczęła szukać miejsca, gdzie mogłaby zamieszkać, nie czując się przy tym jego więźniem. Po kilku dniach intensywnego szukania znalazła odpowiednie miejsce dla siebie, gdzie mogłaby być coraz bardziej niezależna i szczęśliwa.

- Żyrzyn to miejscowość położona kilkanaście kilometrów od Puław i to właśnie tam znajduje się niedawno oddany do użytku dom pomocy społecznej, a wraz z nim mieszkania chronione. Ze względu na moją niepełnosprawność kwalifikuję się do mieszkania wspomaganego, gdzie miałabym zapewnioną opiekę i pomoc przez 24 godziny na dobę, siedem dni w tygodniu. Problemem jest jednak dla mnie koszt pobytu, który musiałabym pokryć w całości z własnej kieszeni - wyjaśnia Joanna Pawlak.

Miesięczny koszt utrzymania w takim mieszkaniu wynosi 1,4 tys. zł, co jest dla niej kwotą wręcz nieosiągalną.

- Ludzie myślą, że boję się odległości czy tego, że tęsknota za bliskimi mnie przerośnie. Obawiam się tego tak samo bardzo jak wielu innych rzeczy w życiu. Najbardziej jednak boję się, że przez rzecz tak przyziemną, jaką są pieniądze, nie zdołam spełnić swojego zdecydowanie największego marzenia o niezależności i samodzielności. Nie chciałabym, aby za kilka lat ktoś zupełnie do tego niepowołany zadecydował o moim życiu, w sposób całkowicie niezgodny z moją wolą - podkreśla kobieta.

Pomóc krasnostawiance można za pośrednictwem strony internetowej „siepomaga.pl/asia-pawlak”. Chce zebrać niespełna 17 tys. zł. Do tej pory wsparło różnymi kwotami wsparło ją kilkadziesiąt osób.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklamabaner reklamowy
Reklamareklama Bon Ton
Reklamadotacje rpo
Reklama
Reklama