pobicie

Policja zatrzymała 24-latka, podejrzanego o napaść na starszego mężczyznę w pobliżu parafii pw. św. Ducha w Chełmie. Zaatakowany 70-latek ratował się jeszcze ucieczką do plebanii. Napastnik jednak nie zrezygnował zbyt szybko i niszcząc drzwi, próbował wedrzeć się do środka. Poszkodowany kościelny ma obrażenia twarzy, m.in. złamany nos.

W środę (3 kwietnia) około godziny 21.00 w pobliżu plebanii parafii pw. św Ducha w Chełmie został pobity starszy mężczyzna. Wszystko wskazuje na to, że sprawca niebawem zostanie ustalony. Zdarzenie zostało nagrana na monitoring.

Policjanci z włodawskiej komendy zatrzymali dwie kobiety, podejrzane o pobicie oraz spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu u 57-latka. Jedna z nich okładała go kijem, a druga tłukła po całym ciele. Obie usłyszały zarzuty i trafiły do policyjnego aresztu.

Pięciu pijanych mężczyzn rzucało petardami. Przechodzący obok nich mieszkaniec Włodawy zwrócił im uwagę. I za to oberwał. Z obrażeniami ciała i głowy trafił do szpitala. Wszyscy napastnicy zostali zatrzymani. Wobec dwóch z nich sąd zastosował tymczasowe aresztowanie na 3 miesiące, pozostali zostali objęci dozorem policyjnym.

Dwóch nastolatków, nie podejrzewając nic złego, wsiadło do samochodu swojego znajomego. Niestety, ten wywiózł ich w ustronne miejsce, a tam czterej napastnicy dotkliwie ich pobili i okradli. Zabrali też pokrzywdzonym ubrania, które zniszczyli. Sprawcy mają od 17 do 19 lat i zostali już zatrzymani przez policję.

Na 5 lat i 6 miesięcy więzienia został skazany nieprawomocnym jeszcze wyrokiem 44-latek, który podczas imprezy zaatakował znajomego i go zmasakrował. Przewrócił go na podłogę, kopał go, tłukł i skakał po nim. Mężczyzna trafił do szpitala. Po 5 miesiącach hospitalizacji zmarł.

Tymczasowo aresztowany został 24-latek, który na początku grudnia pobił i zranił nożem innego mieszkańca Białej Podlaskiej. Mężczyzna będzie odpowiadał za swój występek w warunkach recydywy.

Trzej młodzi mężczyźni, którzy – jak ustalili śledczy – brali udział w pobiciu, które skutkowało śmiercią, do którego doszło w nocy z 30 na 31 lipca 2021 r. przy ul. Lwowskiej, usłyszeli pierwszy, jeszcze nieprawomocny, wyrok. Jeden z nich ma spędzić za kratkami półtora roku, dwaj pozostali dostali karę pozbawienie wolności w zawieszeniu.

17- i 18-latek odpowiedzą za pobicie dwóch przypadkowo napotkanych mężczyzn. Agresorzy bili i kopali ich po głowach. Jeden z poszkodowanych trafił do szpitala. Do brutalnych scen doszło w jednym z parków w Białej Podlaskiej. Okazuje się, że jednym z agresorów jest 17-latek, który stanął przed sądem za pobicie 18-latka w marcu tego roku. Do nagrania z tamtego zdarzenia dotarli dziennikarze Słowa Podlasia.

Trzy najbliższe miesiące w areszcie spędzi 35-latek za rozbój na byłej partnerce. Jego łupem padł telefon komórkowy, którym posłużył się przy zbliżeniowych płatnościach. Groził jej też pozbawieniem życia. Funkcjonariusze już odzyskali skradzione mienie. Mężczyźnie grozi do 15 lat pozbawienia wolności.

Agresywni klienci knajpy najpierw starali się sprowokować mężczyznę, gwiżdżąc i nazywając go „psem”. Potem jeden kopnął funkcjonariusza w twarz, a gdy upadł, zaczął go okładać pięściami. Do sądu trafił już akt oskarżenia w sprawie brutalnego pobicia policjanta w jednym z chełmskich barów.

Komenda Powiatowa Policji we Włodawie poszukuje sprawców oraz świadków pobicia młodego mężczyzny do którego doszło w rejonie lokalu Kotwica wieczorem 17 czerwca.

Odbyła się kolejna rozprawa w sprawie brutalnej napaści na 18-latka. Przed Temidą stawili się oskarżeni i wezwani świadkowie. Zabrakło poszkodowanego Patryka C.

Dwóch młodych mężczyzn (15 i 17-latek) zaczepili i uderzyli kilkukrotnie znanego im 15-latka. Do zdarzenia doszło we wtorek (3 października) na ulicy Okszowskiej w Chełmie. Pokrzywdzony na szczęście nie doznał poważniejszych obrażeń, ale być może tylko dzięki interwencji mężczyzny, który pomógł ująć jednego z młodych agresorów.