W tym roku wyłoniono 46 laureatów nagrody Oskara Kolberga w siedmiu kategoriach. Wszyscy otrzymają Medale im. Oskara Kolberga projektu Anny Jarnuszkiewicz, pamiątkowe dyplomy oraz nagrody finansowe ufundowane przez ministra kultury, dziedzictwa narodowego i sportu oraz samorząd województwa mazowieckiego. Gala odbędzie się 1 lipca na Zamku Królewskim w Warszawie. Pani Stanisława Mąka znalazła się w gronie pięciorga artystów nagrodzonych w kategorii I. Medal Kolberga to najwyższa nagroda, na jaką może liczyć artysta ludowy.
Pani Stanisława ma na koncie wiele innych nagród. Można powiedzieć, że od dziesięcioleci jest znana i doceniana na różnych konkursach. Zadebiutowała w 1973 roku. W 1978 roku została członkinią Stowarzyszenia Twórców Ludowych. Jest cenioną artystką zajmującą się wieloma dziedzinami sztuki - wycinanką, rzeźbą, pisankami, ale najbardziej znana jest jako malarka.
- Jestem zapraszana na targi sztuki ludowej. Kiedyś bardzo często jeździłam - opowiada pani Stanisława. Jej prace trafiały nie tylko na wystawy i do mieszkańców Chełma i Rożdżałowa. - Przyjeżdżali do mnie domu i kupowali moje prace kolekcjonerzy z Polski i zagranicy - wspomina artystka.
Szczególną jej pasją są pisanki. Początkowo wykonywała je charakterystyczną dla regionu chełmskiego metodą batikową, zdobiąc je tradycyjnymi chełmskimi ornamentami. Z czasem stworzyła własną, oryginalną technikę łączącą batik, wydrapywanie, kolorowanie tuszami przy użyciu piórek i pędzelków. Motywy tradycyjne zastąpiła scenami rodzajowymi związanymi z Wielkanocą. Kilkadziesiąt serii tych pisanek znalazło się w galeriach w kraju i zagranicą oraz w wielu zbiorach kolekcjonerskich.
Na twórczość pani Stanisławy miał wpływ już nieżyjący mąż Walerian Mąka, również artysta, rzeźbiarz, autor wierszy. Kiedyś każdą wolną chwilę spędzali wspólnie przy tworzeniu. W 2018 roku gmina Chełm wydała szerokie opracowanie dotyczące twórczości Stanisławy i Waleriana Mąków.
Rozmowy z panią Stanisławą możecie posłuchać na stronie Radia Bon Ton - TUTAJ
Napisz komentarz
Komentarze