- U mojego męża zdiagnozowano przewlekłą białaczkę mielomonocytową. To rzadka choroba, a ryzyko transformacji w ostrą białaczkę szpikową jest wysokie. Dlatego liczy się dla nas każdy dzień. Jedyną metodą leczenia jest przeszczep komórek macierzystych, lecz nie znaleźliśmy dawcy wśród członków rodziny. Dlatego prosimy o wsparcie każdą osobę, aby dołączyła do Światowej Bazy Dawców Szpiku - mówi Beata Walczyna-Szydełko.
Baza jest stale przeszukiwana. Kiedy okaże się, że konkretna osoba może być dawcą, otrzyma wiadomość. Po ustaleniu zgodności i wykonaniu badań weryfikujących aktualny stan zdrowia będzie mogła oddać szpik. Przez cały ten okres można pozostać anonimowym i na każdym etapie zrezygnować z udziału w procedurze. W 85 proc. przypadków komórki macierzyste są pobierane z krwi obwodowej. Nie jest wymagany pobyt w szpitalu, a jedynie krótka wizyta w wyznaczonym punkcie i oddanie krwi z żyły.
Ze zdrowiem pana Dariusza zaczęło się dziać coś niepokojącego tuż po jego urodzinach w lipcu br. Pojawiła się infekcja przypominająca przeziębienie, ból mięśni i stawów. Dodatkowo przez cały czas utrzymywały się wysoka temperatura oraz zmęczenie. Gdy objawy nie mijały, a żadne leki nie pomagały, wykonał badania, po których pojawiło się pierwsze podejrzenie białaczki lub chłoniaka. Po niemal miesiącu w szpitalu, 1 września usłyszał diagnozę: przewlekła białaczka mielomonocytowa.
- Pamiętam, że moja pierwsza myśl była taka, że muszę walczyć dla żony Beaty, którą kocham najbardziej na świecie, i dla rodziny, która jest dla mnie bardzo ważna. Dotychczas byłem aktywny społecznie, zaangażowany w wiele projektów biznesowych. Teraz swoją uwagę skupiam na walce z objawami choroby: osłabieniem, anemią, powracającymi infekcjami, zaburzeniami pracy serca. Czuje się jak więzień we własnym domu, który czeka na nieokreślony w czasie wyrok śmierci - zwierza się Dariusz Szydełko.
Ponieważ nie może spotykać się z ludźmi, nie jest w stanie działać tak intensywnie, jak wcześniej. Ma jednak marzenia. Chce wrócić do spotkań z rodziną, zwiedzać świat. Gdy wyzdrowieje, zamierza zabrać żonę w podróż kamperem po południowej Europie. Aby to zrobić, potrzebuje bliźniaka genetycznego.
Żeby zostać potencjalnym dawcą, wystarczy wejść na stronę www.dkms.pl/razem-dla-darka, zamówić bezpłatny pakiet rejestracyjny, a następnie wypełnić otrzymany formularz, pobrać wymaz z policzka i odesłać pakiet na adres Fundacji DKMS.
Czytaj także: Do więzienia za czołówkę na haju
Napisz komentarz
Komentarze