Remontowana w Okszowie kapliczka jest wpisana do ewidencji gminnych zabytków. Jej remont był wcześniej zaplanowany. Wykonuje go jedna z chełmskich firm. Wszystkie prace wykonywane są pod czujnym okiem konserwatora zabytków. Mieszkańcy podziwiają zmiany i cieszą się, bo remont upamiętni ich protest przeciwko włączeniu wsi do miasta.
- Nawet ostatnio żartowałem, że będzie gdzie się przeżegnać i zmówić modlitwę. Trzeba podziękować opatrzności. Kapliczka stoi niedaleko rogatek miasta. Tak naprawdę jej remont był planowany o wiele wcześniej, jeszcze na etapie konstruowania tegorocznego budżetu. Zabiegał o to radny Aleksander Kowalczyk - mówi wójt gminy Chełm Wiesław Kociuba. - Trzeba dbać o takie perełki. Zależało mi, by jej wyglądem nawiązać do okresu międzywojennego. Dlatego wymieniliśmy dach - dodaje wójt.
Kapliczka z figurą św. Antoniego Padewskiego powstała w 1919 roku. Dotychczas była kryta blachą. Teraz zdobi ją nowy dach z gontu. Wymieniono też tynki na ścianach. Ze starych drzwi zdarto farbę i pomalowano je lakierem. Słupki wokół kapliczki obudowano drewnem. Wokół położono kostkę imitującą cegłę. Wykarczowano też krzak bzu rosnący obok, którego korzenie uszkadzały kapliczkę. Wokół niej zostanie zbudowany drewniany płotek. Znajdująca się wewnątrz kapliczki mensa zostanie poddana pracom konserwatorskim.
Napisz komentarz
Komentarze