Trwa opracowywanie wyników tegorocznych prac archeologicznych, które pod wieloma względami są rewelacyjne.
- Badamy okolice znalezionej już wcześniej, bardzo okazałej kapliczki. Pojawiły się też nowe rewelacyjne informacje o nowej, innej budowli z kamienia - mówi Stanisław Gołub, chełmski archeolog, który kierował badaniami. O istnieniu innej budowli świadczą elementy drewniane belki i deski. Znaleziono także ślady pożaru. - Wszystkie te dane pozwalają sformułować tezę, że biskup Susza miał rację, pisząc, że tam była nie tylko jedna wieża i gródek. Tam były inne budowle, wręcz mówił o wieżach - dodaje.
Badania archeologiczne prowadzone były przy źródlisku o wdzięcznej nazwie Anna. Finansowane były przez gminę Chełm. Pierwsze podsumowania badań już się pojawiły. Szczegóły podał na profilu Facebook Lubelski Wojewódzki Konserwator Zabytków. Tej jesieni w Stołpiu pogłębiono jeden z wykopów i go przedłużono. W jego części północnej odkryto jeszcze jedno źródło oraz znaleziono pozostałości bruku z płaskich kamieni. W przedłużeniu wschodnim wykopu udało się potwierdzić istnienie traktu z płasko układanych kamieni, który prowadził od kapliczki w kierunku wieży. W jego zachodniej części odkryto konstrukcję z kamieni.
Dokończono też badania w obrębie pozostałości kapliczki. W fazie najstarszej miała wyjątkową konstrukcję architektoniczną. Jej murki z cegieł od strony południowej i zachodniej wzniesione były na starannie wykonanym fundamencie z kamieni, spajanych zmieloną, ilastą kredą, z otynkowaniem od wewnątrz. Zachowała się zniszczona podłoga ze specjalnie wykonanych cegieł palcówek, łączonych zaprawą wapienną, na której położono podłogę z desek. Uległy zniszczeniu w pożarze.
Zbadano także obrzeża nowo odkrytego przewróconego muru. Eksplorację obiektu utrudniał stale podnoszący się poziom wody. Podczas badań archeologicznych pomocy archeologom udzieliła Ochotnicza Straż Pożarna z gminy Chełm, która na bieżąco odprowadzała wodę do zlewni.
W zlewni źródeł, w pobliżu przepustu wodnego, znaleziono w wodzie kamienie ze śladami zaprawy. Może to świadczyć o pozostałościach innej, nieznanej budowli kamiennej, która stała kiedyś w pobliżu. Byłoby to dużą sensacją naukową. W trudnych warunkach pobrano próbki drewna do analizy dendrochronologicznej i wydobyto część zabytków, głównie ceramikę z XIII i XIV w. W przyszłym roku planowana jest kontynuacja badań archeologicznych, które m.in. pozwolą na opracowanie wytycznych do realizacji planowanego przez gminę Chełm małego rezerwatu archeologicznego.
Napisz komentarz
Komentarze