Andrzej Loiński i Tomasz Kogut z sekcji biegowej Ruchu Izbica wzięli udział w zmaganiach pod nazwą LOTTO Triathlon Energy, która zawitała do Lublina. Pierwszy z nich zmierzył się z dystansem 1/2 Ironmana (1,9 km pływania, 90 km jazdy rowerem i półmaraton), kończąc go w 5 godz. 5 min 22 sek. na 15 miejscu open i siódmym w swojej kategorii wiekowej. Z kolei Tomasz Kogut zdecydował się na 1/4 Ironmana, docierając na metę po 2 godz. 40 min 6 sek. Dało mu to 41 miejsce open i 20 w swojej kategorii wiekowej.
Z kolei podczas Dolnośląskiego Festiwalu Biegów Górskich w Lądku-Zdroju swoich sił spróbował Marek Lik z grupy Chełm Biega. I dokonał tam niemal nadludzkiego wyczynu, ponieważ pokonał 240 km z przewyższeniami 8 km w 50 godz. 16 min 59 sek. Przekroczył metę jako 83 zawodnik, a także dziesiąty w kategorii M50. Był to zarazem dziesiąty bieg powyżej 100 km w jego karierze sportowej.
- Teraz przed Markiem regeneracja i dłuższy odpoczynek - mówi Lena Rorat z grupy Chełm Biega. - To nie tak, że marzenia po prostu się spełniają. Na realizację swojego marzenia Marek czekał bardzo długo i ciężko na to pracował. Były to miesiące, a nawet lata morderczych treningów i licznych wyrzeczeń.
Czytaj także:
- Godnie reprezentowali Chełm i województwo. Udany start Dragona
- Zacięta walka pod siatką. Pierwszy turniej przeszedł do historii
- Coraz bliżej walki. Paweł Białas w ciągłym treningu
- Startują i wygrywają. Kolarze GKK Peletonu Okszów ciągle w trasie
Napisz komentarz
Komentarze