- Dostałam takiego sms-a wczoraj - mówi pani Agnieszka z Chełma. - Nie po raz pierwszy, więc widziałam, co się święci. Już kiedyś prawie dałam się nabrać. Tym razem od razu widziałam, że to oszustwo, choć za prąd jeszcze w tym miesiącu nie płaciłam, bo czekam na nowe rachunki. Link był bardzo podejrzany, więc osunęłam sms-a z komórki, żeby przez przypadek go nie uruchomić.
Mniej ostrożna była 52-letnia mieszkanka naszego regionu. Lublinianka też otrzymała wiadomość SMS, informującą o planowanym odłączeniu jej dostaw energii elektrycznej. By temu zapobiec, musiała uregulować powstałą zaległość.
Wiadomość zawierała link, który miał przekierować ją do bezpośredniej płatności. Kobieta kliknęła w link, po czym została przekierowana na fałszywą stronę, na której wybrała swój bank. Następnie podała swoje dane, sądząc, że loguje się do bankowości internetowej. W międzyczasie zatwierdziła instalację nowej aplikacji. Tym sposobem oszuści przechwycili jej dane, a z jej konta zniknęło prawie 100 tysięcy złotych.
Czytaj także:
- Szalony rajd 21-latki. Zniszczyła ogrodzenie i linię energetyczną, rozbiła auto i... sobie poszła [ZDJĘCIA]
- 32-letnia Ukrainka robiła za słupa. Pomogła wyczyścić konto chełmskiego biznesmena. Zniknęło ponad 200 tysięcy!
- Region. Nie zapłaciłeś za prąd? Możesz dużo stracić...
- Nowy taryfikator punktów karnych. Stracił prawo jazdy w 18 sekund
- Chełm. Uwaga na złodzieja! Pilnuj auta w centrum miasta
- Paliła się skrzynka elektryczna. Musieli wyłączyć prąd w całej wsi
Napisz komentarz
Komentarze