Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama

Krasnystaw. Zetka zachęca do ratowania życia. Absolwenci dają przykład

Już prawie 50 rówieśników z liceów i techników namówili uczniowie Zespołu Szkół nr 1 im. Tadeusz Kościuszki do zarejestrowania się jako potencjalni dawcy szpiku. W tym tygodniu odbędą się kolejne akcje. Są też kolejni absolwenci „Zetki”, którzy pomogli innym lub sami otrzymali pomoc.
Krasnystaw. Zetka zachęca do ratowania życia. Absolwenci dają przykład
Mariola Łusiak (z lewej) i Bartłomiej Szymaniak (z prawej) zachecają do rejestrowania sie jako potencjalni dawcy szpiku i komórek macierzystych.

Źródło: Zetka Ratuje Życie (profil Facebook)

- Cieszymy się z każdego zarejestrowanego potencjalnego dawcy, ponieważ każda taka osoba to kolejna szansa na życie i zdrowie dla pacjentów chorych na nowotwory krwi - mówi Amelia Szadura, uczennica ZS nr 1 i koordynatorka działań w ramach projektu „Zetka ratuje życie”.

Pomagają jej Katarzyna Baran, Ewelina Magier, Karolina Ciepałowicz, Wiktoria Głąbicka i Mateusz Krzemiński. Kolejne ich akcje zostały zaplanowane w Urzędzie Gminy Żółkiewka (20 lutego), lokalu Jankes w Fajsławicach (20 lutego), PSS Gama Krasnystaw (21 lutego), Banku Spółdzielczym w Żółkiewce (22 lutego), Starostwie Powiatowym w Krasnymstawie (23 lutego) i Przychodni Rejonowej SPZOZ w Krasnymstawie (27 lutego).

Pomógł mężczyźnie z Bułgarii

W poprzednim wydaniu  informowaliśmy o historii Jarosława Sędłaka, absolwenta szkoły, który dzięki zarejestrowaniu się w bazie dawców znalazł genetycznego bliźniaka. Dzięki oddaniu szpiku z talerzy kości biodrowych pomógł wrócić do zdrowia kobiecie w Niemczech. Kolejną osobą, która może się tym poszczycić, jest Bartłomiej Szymaniak. Uczył się w technikum ekonomicznych Zasadniczej Szkoły Zawodowej w Krasnymstawie w latach 1998-2003. Obecnie ma 39 lat i jest instruktorem nauki jazdy.

- Oddałem szpik w 2017 roku dla niespokrewnionego mężczyzny z Bułgarii, który chorował na białaczkę. Do tej pory jestem pod stałą opieką Fundacji DKMS i zabieg dawstwa nie wywołał u mnie żadnych powikłań. Zarejestrowałem się w bazie dawców, gdy mój kolega, który w tamtym czasie miał około 30 lat, dowiedział się o bardzo zaawansowanej białaczce. Jedynie przeszczep mógł uratować mu życie. Otrzymał go w ostatniej chwili od kogoś z Niemiec - relacjonuje pan Bartłomiej.

Grupa realizująca projekt (Fot. Zetka ratuje zycie)

- Informację o tym, że mogę być dawcą, dostałem około miesiąca przed tym, jak oddałem szpik. Miałem bardzo dużo badań wykonywanych w klinice w Warszawie, ale wszystko było za darmo i w jeden dzień. Następnie przez tydzień przyjmowałem przygotowujące mnie do dawstwa zastrzyki, żeby namnożyły się komórki macierzyste. Zabieg miałem poprzez bezinwazyjną transfuzję krwi, która trwała około 4 godzin. Miesiąc później dowiedziałem się, że pacjent, który dostał mój szpik, żyje i wraca do zdrowia, a rok później także nadeszła wiadomość, iż wyzdrowiał - dodaje absolwent „Zetki”.

Otrzymała nowe życie

Swoją historią podzieliła się również Mariola Łusiak. W 2017 roku zdiagnozowano u niej szpiczaka plazmocytowego, który jest złośliwą odmianą nowotworu. Uratował ją przeszczep szpiku, który przeszła w kwietniu 2018 roku.

- Dzięki takim fundacjom i działaniom ja i wiele innych ludzi wróciło do zdrowia. Dlatego zachęcam serdecznie „zostań dawca szpiku, a może kiedyś dzięki tobie ktoś otrzyma nowe życie. W imieniu swoim, jak i wielu pacjentów onkologicznych, dziękuje serdecznie uczniom Zespołu Szkół nr 1 w Krasnymstawie za zaangażowanie i promowanie tak ważnej sprawy. Jesteście wielcy! - czytamy we wpisie pani Marioli na stronie „Zetka ratuje życie”.

- Nasi uczniowie spełnili już podstawowy warunek współpracy z Fundacją DKMS, który zakładał zarejestrowanie minimum 10 osób jako potencjalnych dawców szpiku i komórek macierzystych. Młodzież jednak chciałaby, aby ta liczba była jak największa, dlatego mamy aż 14 punktów rejestracyjnych. Bieżące informacje o prowadzonej przez nas akcji i historie naszych absolwentów można znaleźć na Facebooku, Instagramie i TikToku, a także na stronach internetowych Zespołu Szkół nr 1 i partnerów, którzy z nami współpracują - mówi Monika Łepik, nauczycielka przedmiotów ekonomicznych i geografii z ZS nr 1 w Krasnymstawie, która wspiera uczniów w realizacji projektu.

Czytaj także:


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklamareklama Bon Ton
Reklamadotacje rpo
Reklama
Reklama