– Proszę mi wytłumaczyć, jak to jest możliwe, że powstają ulice równe jak stół w miejscach, gdzie nikt jeszcze nie mieszka, a my od 35 lat dalej uszkadzamy sobie zawieszenia na jakiejś prowizorce. Wystarczy spojrzeć na dużą część osiedla Kompozytorów. Ulice poprowadzone są w szczerym polu. Podobnie ul. Wiśniowa. Jeszcze niedawno była to polna dróżka, nie będąca nawet ulicą, a dziś i ona szybciej otrzymała nawierzchnię z prawdziwego zdarzenia. A my? Przecież na Gołębiej mieszka sporo ludzi! Czy jesteśmy mieszkańcami gorszej kategorii? – docieka nasz Czytelnik.
O komentarz do sprawy poprosiliśmy miejskich urzędników. Otrzymaliśmy informacje, że rozwiązanie problemu ulicy Gołębiej znajduje się w tegorocznych planach. Wcześniej trzeba jednak pozyskać środki zewnętrzne na realizację zadania. Gotowe są natomiast niezbędne dokumenty. Przykładowo kosztorys opracowany został pod koniec drugiego kwartału 2021 roku. Opiewa on na niespełna 2,3 mln zł. Nie jest to jednak kwota wiążąca, gdyż pracownicy UM przed przetargiem muszą go uaktualnić.
– Ostateczna kwota będzie wiadoma po tym, jakie oferty złożą potencjalni wykonawcy. Odnośnie terminu realizacji najwięcej zależy od tego, czy i kiedy uda się pozyskać dotację na wykonanie zadania. W tej chwili czekamy na ogłoszenie naborów, m.in. tegorocznej edycji rządowego funduszu rozwoju dróg – informuje Paweł Pastuszak, kierownik wydziału inwestycji, budownictwa, dróg i gospodarki przestrzennej krasnostawskiego magistratu.
Słowa kierownika potwierdza także zastępca burmistrza Krzysztof Sugalski. Twierdzi on, że remont ulicy Gołębiej planowany jest w tym roku, natomiast nikt nie może zagwarantować, kiedy rozpocznie się jego realizacja. Miejski samorząd nie posiada wystarczających środków, żeby wszystkie inwestycje realizować wyłącznie ze swojego budżetu. Natomiast jeśli uda się pozyskać dofinansowanie, wtedy dołoży on brakującą kwotę i „zabierze się ostro do pracy”.
– Odnośnie zaś kolejności ulic – jakiegoś wyboru musimy dokonać. Zawsze znajdzie się ktoś niezadowolony z podjętych przez nas decyzji. Wpływ na to ma wiele czynników, m.in.: które dokumentacje są już gotowe, jakie są zakresy poszczególnych wniosków. Natomiast chciałbym podkreślić, że systematycznie poprawiamy stan infrastruktury drogowej na terenie miasta. W ciągu roku zawsze kilka ulic jest remontowanych. Mam nadzieję, że mieszkańcy ul. Gołębiej doczekają się modernizacji swojej drogi już w tym roku – dodaje Sugalski.
Innym problemem, jaki zgłosił nam ten sam niezadowolony Czytelnik, jest zmuszanie tamtejszych właścicieli nieruchomości do podłączenia się do sieci kanalizacyjnej. Urzędnicy grożą rzekomo, że nieposłusznym obywatelom grożą wielotysięczne kary.
– To takie uszczęśliwianie na siłę. Tym bardziej, że przyłącza do sieci musimy wykonać we własnym zakresie i z własnych pieniędzy. Skoro sieć powstała ze środków unijnych, to chyba powinno być inaczej? – dopytuje sfrustrowany Czytelnik.
Odpowiedzi na powyższe pytania szukaliśmy w Przedsiębiorstwie Gospodarki Komunalnej w Krasnymstawie. Udało nam się ustalić, że nie jest to świeża sprawa. Tuż po oddaniu ciągu kanalizacji w 2019 roku, pracownicy przedsiębiorstwa rozpoczynali informowanie mieszkańców o obligatoryjnym podłączeniu się wszystkich posesji.
– Nie jest to jednak nasz wymysł, tylko obowiązujący na całym kraju stan prawny. Wynika on z przepisów ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach. Nie ingerujemy natomiast w to, kto owe przyłącze wykona. Można to zrobić samemu, można za pomocą jakiejś firmy zewnętrznej. Jeśli tylko przyłącze będzie zgodne z udostępnianą przez nas dokumentacją techniczną, nie będziemy robić najmniejszego problemu – twierdzi Andrzej Kmicic, prezes krasnostawskiego PGK-u.
Kmicic podkreśla także, że opór ze strony mieszkańców może się źle skończyć. Jednym z wymogów otrzymania unijnej dotacji było bowiem podłączenie się okolicznych mieszkańców. W przeciwnym wypadku instytucja może zostać zmuszona do oddania części dofinansowania.
Czytaj także:
- Krasnystaw. Powiat nie zapomniał o Międzynarodowym Dniu Kobiet
- Było mu zimno, a miał daleko do domu. Dlaczego kradzież się nie udała..?
- Krasnystaw. Pijacka demolka na Poniatowskiego. Niszczył, co popadło
- Komendy w Krasnymstawie i Włodawie z nowymi policjantami [FOTO+WIDEO]
- Krasnystaw. Jak zdobywać środki na inwestycje – sami się przeszkolili
Napisz komentarz
Komentarze