Obecnie trwa kontrola Narodowego Funduszu Zdrowia, który sprawdza między innymi numery fabryczne zakupionego sprzętu do hospitalizacji pacjentów. To obligatoryjna procedura przed podpisaniem kontraktu na świadczenie usług medycznych.
- Jeżeli okaze się, że czegoś nam brakuje, termin uruchomienia tego oddziału automatycznie nam się przedłuży, bo będziemy musieli oczywiście to kupić lub zorganizować. Mamy już osobę, która na samym początku będzie pełniła obowiązki kierownika zakładu. Niemniej prowadzimy obecnie rozmowy i najprawdopodobniej od lipca to stanowisko obejmie lekarz - mówi Andrzej Jarzębowski, dyrektor krasnostawskiego szpitala.
ZOL będzie mógł przyjąć 44 pacjentów. Takie miejsca przeznaczone są dla osób, które nie kwalifikują się już do pobytu w oddziałach szpitalnych, ale nadal potrzebują opieki medycznej.
Czytaj także:
Napisz komentarz
Komentarze