Wójt Maruszewski poinformował zebranych, że odbył już wstępne spotkanie z dr inż. Ryszardem Rabiegą, prezesem Spółdzielni Nasza Energia z Zamościa.
- Pan prezes poinformował nas, że aby taka spółdzielnia mogła rozpocząć funkcjonowanie, mogą ją tworzyć maksymalnie trzy gminy. Wyjaśnił, że jedna biogazownia byłaby całkowicie wystarczająca do tego, aby zaspokoić zapotrzebowanie energetyczne tych trzech samorządów. Warto wspomnieć również o tym, że ta biogazownia nie byłaby konkurencyjna w stosunku do już istniejących instalacji. Sądzimy, że docelowo utworzeniem trzech spółdzielni zainteresowanych będzie dziewięć samorządów, zrzeszonych w Klastrze Energetycznym Ziemi Chełmskiej – wyjaśniał włodarz Białopola.
Pomysł utworzenia biogazowni wydaje się o tyle interesujący, że produkowana w niej energia mogłaby służyć jednostkom samorządowym jako podmiotom prawnym.
Nie jest to jednak jedyny obiekt zainteresowania władz gminy, jeśli idzie o odnawialne źródła energii. W tej chwili trwają przygotowania do utworzenia na działce w Buśnie farmy fotowoltaicznej, w której energia produkowana będzie dla samych mieszkańców. Oczywiście tych, którzy wyrazili taką wolę i będą pobierać energię w ramach utworzonej spółdzielni energetycznej.
Jak informuje wójt Maruszewski, w tej chwili spółdzielnia czeka na otrzymanie warunków przyłączeniowych od PGE. Po otrzymaniu takowych będzie możliwa realizacja kolejnych etapów inwestycji, czyli pozyskanie kolejnych stosownych pozwoleń oraz próba pozyskania środków potrzebnych do sfinansowania budowy.
- Mam nadzieję, że te warunki otrzymamy już wkrótce i faktycznie projekt utworzenia spółdzielni będzie możliwy do zrealizowania. Na tym etapie poczyniliśmy wszystkie niezbędne przygotowania – komentuje wójt Maruszewski.
Kolejne spotkanie dotyczące projektu zorganizuje wójt Wojsławic Henryk Gołębiowski i zaplanowane jest już 22 marca.
Czytaj także:
Napisz komentarz
Komentarze