Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Mieszkania, apartamenty, kawalerki do wynajęcia
Reklama

Gm. Dorohusk. Świerże i okolice coraz czystsze. Akcja przynosi efekty!

Stowarzyszenie Miłośników Świerż i Ziemi Świerżowskiej już po raz piąty wzięło udział w akcji „Operacja Czysta Rzeka”, organizowanej przez środowisko zgromadzone wokół redakcji magazynu „Kraina Bugu”. Ewa Kozaczuk, prezes zarządu stowarzyszenia zdradza, że w tym roku zaangażowanie wolontariuszy przerosło jej najśmielsze oczekiwania.
Gm. Dorohusk. Świerże i okolice coraz czystsze. Akcja przynosi efekty!

Autor: Stowarzyszenie Miłośników Świerż i Ziemi Świerżowskiej

Stowarzyszenie, jak zwykle zresztą, pełniło rolę centrum logistycznego akcji na terenie Świerż i najbliższej okolicy. Należy jednak zaznaczyć, że w sobotę, 1 kwietnia, po worki i rękawice sięgnęli nie tylko członkowie samego stowarzyszenia.

- Na nasz apel i prośbę o zaangażowanie odpowiedziała bardzo liczna grupa wolontariuszy z różnych środowisk. W sumie w sprzątaniu wzięło udział ponad 60 osób. Wśród nich znaleźli się uczniowie szkoły podstawowej w Świerżach, mieszkańcy miejscowości, my, jako członkowie stowarzyszenia, oraz związek wędkarski z terenu Dorohuska.

Prezes zaznacza, że w tym roku sprzątanie terenów nadrzecznych było wyjątkowo trudne, ponieważ na Bugu utrzymuje się wysoki stan wody. Dzieci i młodzież sprzątały teren parku podworskiego. Trzecia grupa wolontariuszy ruszyła na tereny wokół nowego cmentarza, a czwarta postanowiła uporządkować teren zapomnianego cmentarza żydowskiego.

- O tym miejscu pamięta niestety niewielu, dlatego tym bardziej cieszy, że to miejsce, tak bardzo związane z naszą lokalną kulturą, mogło zostać choć trochę uprzątnięte. To praktycznie same zarośla – wyjaśnia prezes Kozaczuk.

Nie zabrakło również przyjemnego akcentu kulinarnego. Po wyczerpującej pracy i wielu kilometrach przemierzonych w wymagającym terenie wolontariusze mogli posilić się barszczem ukraińskim przygotowanym przez Tatianę, Ukrainkę i przyjaciółkę lokalnej społeczności.

- W tym roku udało się zebrać ok. 60 worków różnego rodzaju odpadów, szacunkowo blisko 300 kg. Jesteśmy poniekąd zaskoczeni, ponieważ nie znajdowaliśmy już elektrośmieci, opon, dużych, gabarytowych odpadów, a których w ubiegłych latach znajdowaliśmy dosyć dużo. Można zatem powiedzieć, że nasza akcja przynosi efekty – mówi z uśmiechem Ewa Kozaczuk.

Czytaj także:

Powiązane galerie zdjęć:


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklamareklama Bon Ton
Reklamadotacje rpo
Reklama
Reklama