– Odnaleziony przedmiot, wraz z obszerną dokumentacją opisującą jego odnalezienie, przekazaliśmy niezwłocznie do Lubelskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków z Delegaturą w Chełmie. Teraz z niecierpliwością czekamy na wyniki badań i analiz, które nakreślą prawdziwe przeznaczenie i pochodzenie tej niezwykłej pradawnej broni, która przetrwała do dnia dzisiejszego – przekazał Wojciech Werus, inny członek grupy poszukiwaczy-pasjonatów z gminy Izbica.
Zabytki archeologiczne tego pokroju są w naszym kraju niezwykłe rzadkie, zaś w skali regionu wręcz unikatowe. Wystarczy powiedzieć, że odnaleziony sztylet jest pierwszym tego typu znaleziskiem na terenie działania chełmskiej delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków, czyli na obszarze trzech powiatów: chełmskiego, krasnostawskiego i włodawskiego.
– Kilka lat temu na Podkarpaciu podobnym znaleziskiem mogło pochwalić się Stowarzyszenie Eksploracyjno-Historyczne Galicja. Badacze odnaleziony obiekt połączyli z kulturą Otomani-Füzesabony. Wydaje się jednak, że analogię dla sztyletu chełmskiego stanowi niegdysiejsze znalezisko z powiatu olsztyńskiego, pochodzące z grobu, zaliczane przez W. Blajera, J. Sobieraja i A. Szpunara do odmiany Smoszew. Według prof. dr. hab. Marka Gedla analogie do znalezisk tego typu występują najczęściej w kręgu środkowodunajskich kultur mogiłowych z terenu Czech, Austrii i Słowacji (faza Regelsbrunn/Kosziderpadlás), których oddziaływania widoczne są w Polsce od początków II okresu epoki brązu datowanego pomiędzy 1600 a 1300 r. p.n.e. – komentuje mgr Paweł Wira, kierownik chełmskiej delegatury WUOZ.
Przedmiot znaleziony przez Grzegorza Rękasa podczas poszukiwań, prowadzonych na podstawie pozwolenia Lubelskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, jest zachowany w dobrym stanie. Głownia sztyletu ma symetryczną formę o tzw. kształcie liściowatym. Krawędzie zabytku nie noszą śladów zużycia. Ma słabo zaznaczone (tzw. pozorne) żeberko, utworzone przez lekko romboidalny przekrój. Przedmiot ma długość około 16 cm, zaś jego szerokość wynosi około 4 cm w najszerszym miejscu i około 0,5 cm w najwęższym.
– Warto dodać, że sztylety takie często odnajdywane są w bogato wyposażonych grobach mężczyzn o wysokim statusie, zwanych grobami wojowników. Dlatego też wielu specjalistów uznaje je za obiekty ceremonialne, które miały świadczyć o tożsamości i znaczeniu zmarłego w jego społeczności. Być może obiekt ten jest tylko częścią większej układanki? Dlatego też cały obszar znaleziska dokładnie udokumentowaliśmy i przekazaliśmy te informacje konserwatorowi. Być może powstanie tu stanowisko archeologiczne, które pozwoli na odnalezienie kolejnych skarbów – twierdzi Wojciech Werus.
Przypomnijmy, że epoką brązu nazywa się umownie okres prehistoryczny, który nastąpił po epoce kamienia. Nazwa epoki pochodzi od używanych wówczas powszechnie narzędzi, wytwarzanych z nowo wprowadzonego surowca – brązu (czyli stopu miedzi z cyną). Jego datowanie zależne jest od konkretnego obszaru. Na ziemiach współczesnej Polski to okres od ok. 2200 do 700 roku p.n.e..
Unikatowy zabytek zostanie przekazany do zbiorów Muzeum Regionalnego w Krasnymstawie.
Czytaj także:
- Krasnystaw. Zetka najlepsza w województwie. Zgarnęli Srebrne Wilki [FOTO+WIDEO]
- Młodzi kierowcy rywalizowali... pod okiem policjantów
- Krasnystaw. Retro-Majówka ku pamięci lokalnego pasjonata
- Powiat krasnostawski. Zderzenie osobówek na trasie Piaski-Krasnystaw
- Krasnystaw. Nie stanie się jasność. Magistrat odrzucił wniosek radnej
Napisz komentarz
Komentarze