Najwyraźniej śmieciarz postanowił działać z rozmysłem, skoro stare telewizory porzucił w miejscu, które od głównej szosy przebiegającej przez miejscowość oddalone jest o ok. 3 km. Stąd już niedaleko do pobliskiej rzeki. Oburzenie budzi sam fakt, że ktoś je tam pozostawił, ale zastanawia jednocześnie zarówno ilość, jak i „jakość” porzuconych sprzętów. Mamy bowiem do czynienia z 11 telewizorami kineskopowymi, które czasy świetności mają już dawno za sobą. Niektóre z nich są większe, inne mniejsze, ale każdy z nich ma z pewnością ok. 20 lat.
- Na wysypisko natknęłam się podczas spaceru z psem. W lesie trafiały się już różne rzeczy, ale zdecydowanie nie w takiej ilości i nie w takim miejscu. Przyznam, że w tamtym rejonie spacerowałam dosyć dawno, więc trudno mi określić, kiedy te odpady się tam pojawiły. Nie wyglądają jednak na porzucone np. przed kilkoma miesiącami. Przyjrzałam się tym telewizorom - to raczej prywatny sprzęt, nie widnieją na nich żadne oznaczenia, numery identyfikacyjne itp. - wyjaśnia nam pani Joanna.
Po dokonaniu tego przykrego odkrycia mieszkanka Iłowy postanowiła zgłosić sprawę za pomocą specjalnej aplikacji BrudnoTu. Informacje tam zawarte trafiają do odpowiedniej jednostki samorządowej.
- Otrzymałam informację, że urząd został już powiadomiony, więc mam nadzieję, że odpowiednio zareaguje - wyjaśniła nam pani Joanna.
Skontaktowaliśmy się z referatem w Urzędzie Gmin Ruda-Huta i urzędnicy zapewnili nas o tym, że udadzą się do lasu, aby posprzątać odpady.
- Do tej pory to miejsce nie było nam znane. Zapewniam jednak, że zajmiemy się tym wysypiskiem - poinformowała nas Klaudia Lasocińska z Urzędu Gminy Ruda-Huta.
Czytaj także:
Napisz komentarz
Komentarze