Rząd pracuje właśnie nad nowelizacją ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej. Jej przepisy mają uszczelnić system monitorowania realizacji obowiązkowego kalendarza szczepień. W nowym prawie ma się znaleźć zapis o karaniu rodziców, którzy nie stawiają się z dziećmi na obowiązkowe szczepienia.
Mitręga administracyjna
Obecnie też obowiązuje system kar, ale to długotrwały proces. Sanepid za uchylanie się od szczepień wszczyna postępowanie egzekucyjne. Po zmianie przepisów proces ma być uproszczony. Zamiast skomplikowanego i wieloetapowego postępowania administracyjnego będą mandaty.
Teraz ten proces wygląda tak, że w pierwszym etapie powiatowi inspektorzy sanitarni wysyłają do rodziców wezwania do zaszczepienia dziecka. Jeżeli to nie przynosi skutku, wysyłane są upomnienia. I dopiero po tym rozpoczyna się postępowanie egzekucyjne, które też trochę trwa.
Już straciliśmy odporność zbiorową na odrę
A problem jest bardzo poważny. W 2022 roku sanepid odnotował 6399 osób uchylających się od szczepień.
„Wystawiono 3150 tytułów wykonawczych” – podał Krzysztof Saczka, główny inspektor sanitarny
Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego PZH – PIB podaje jeszcze bardziej niepokojące dane. W 2022 r. stwierdzono 72 722 uchylenia od obowiązkowych szczepień. W 2012 r. było 5340 takich przypadków.
Efekt? W Polsce spadł np. poziom zaszczepienia dzieci na odrę do poziomu poniżej 93 proc. To oznacza, że straciliśmy odporność zbiorową na tę chorobę. To dane UNICEF Polska.
– Odra to choroba wielokrotnie bardziej zaraźliwa niż COVID-19. Jedna chora osoba może zainfekować nawet 18 innych. To trzykrotnie więcej niż w przypadku grypy czy SARS-CoV-2 – ostrzega dr Hanna Czajka, pediatra i specjalistka chorób zakaźnych, cytowana przez Medonet.
Czytaj także:
Napisz komentarz
Komentarze