Ministerstwo Sportu dowie się, czy nasze dziecko tyje, ile wytrzymuje w podporze i jak szybko biega – informuje „Dziennik Gazeta Prawna”. Później informacje o każdym dziecku będą uzupełniali nauczyciele. Sprzeciw rodzica nic nie da.
W małej miejscowości wszyscy się dowiedzą?
Kluby i związki sportowe dostaną o dziecku szczegółowe informacje, jak jego wiek, płeć, masa ciała i wzrost, numer PESEL. Ma być także wskazana szkoła, klasa, gmina i powiat, w której będzie przeprowadzany sprawdzian.
– W przypadku niewielkich gmin, w których działa tylko jedna szkoła podstawowa lub ponadpodstawowa, to dane, które z dużym prawdopodobieństwem pozwolą na identyfikację dziecka – ocenia prof. Grzegorz Sibiga z Instytutu Nauk Prawnych PAN.
Testy sprawnościowe
Zgodnie z nowymi przepisami już w roku szkolnym 2023/2024 każdy uczeń od IV klasy aż do końca edukacji będzie musiał zaliczać testy z wychowania fizycznego.
Jakie próby będzie musiał przejść? Na liście znalazły się bieg 10 razy po 5 m, bieg wahadłowy na 20 m, podpór przodem na przedramionach i skok w dal. I to właśnie te wyniki nauczyciel wf wpisze do systemu komputerowego, uzupełniając o nią powstałą wcześniej bazę.
Otyłość dzieci
Według Polskiego Towarzystwa Leczenia Otyłości w Polsce nadwaga lub otyłość występują u:
- 12,2 proc. chłopców i 10 proc. dziewcząt w wieku przedszkolnym,
- 18,5 proc. chłopców i 14,3 proc. dziewcząt w wieku szkolnym.
Czytaj też:
Napisz komentarz
Komentarze