25 lipca załoga lokalu "Prosto na Krzywej" przekazała w swoich mediach społecznościowych tragiczną wiadomość: Robert Koszuta nie żyje.
- Serce Załogi pękło... Nasz Robert nie zaparzy już dla Was kawy, nie spojrzy swymi ciepłymi oczyma, pytając miło: Czy mogę coś dla Ciebie przygotować? Więcej już nie napisze kolejnego, zabawnego posta... Do zobaczenia, Kochany Przyjacielu - czytamy słowa współpracowników pana Roberta.
Msza pogrzebowa odprawiona zostanie w Bazylice Narodzenia NMP w Chełmie, w poniedziałek (31 lipca) o godz. 12, po czym nastąpi odprowadzenie na cmentarz komunalny przy ul. Mościckiego (wejście bramą od ulicy Grottgera).
- Kto znał dobrze Roberta, ten wie, że nie lubił pompy i patosu, a bardzo zależało mu na tym, aby pomagać innym. Dlatego tradycyjne wieńce i wiązanki prosimy zastąpić ofiarą na zbiórkę funduszy dla fundacji wspierającej dzieci ze spektrum autyzmu - Insignis w Lublinie. Ten cel był bliski Robertowi i jego rodzinie. Puszka na zbiórkę dla fundacji będzie widoczna przy miejscu pochówku na cmentarzu komunalnym - proszą przyjaciele zmarłego.
Czytaj także:
Napisz komentarz
Komentarze