Budżet wieloletniej inicjatywy, prowadzonej przez Ministerstwo Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu, to przeszło miliard złotych. Te gigantyczne środki mają zostać przeznaczone na różne formy wspierania rozwoju czytelnictwa przez biblioteki publiczne, szkolne i pedagogiczne, będące lokalnymi ośrodkami życia społecznego.
Koszt otrzymanego dofinansowania różnił się w zależności od zamożności danego samorządu. W przypadku powiatu krasnostawskiego jednak zdecydowana większość bibliotek „załapała się” na najbardziej korzystną formę dotacji, czyli 1 do 1 w stosunku do zabezpieczonego wkładu własnego.
Spośród wszystkich 11 bibliotek powiatowych i gminnych największą dotacją może poszczycić się placówka gminna w Gorzkowie i Powiatowa Biblioteka Publiczna w Krasnymstawie. Obie otrzymały po 15 tys. zł. Z kolei biblioteka w Łopienniku Górnym dostała wsparcie w wysokości 12 tys. zł, a biblioteki z gmin: Rudnik, Żółkiewka i Kraśniczyn – po 10 tys. Po 8 tys. zł na nowości wydawnicze będą mogły przekazać placówki w Izbicy i Fajsławicach, a 7 tys. w Siennicy Różanej. Jedynie dwie biblioteki - z miasta i gminy Krasnystaw przekroczyły wyznaczony przez ministerstwo próg, przez co proporcja wkładu własnego do otrzymanych środków wynosiła w ich przypadku 65 do 35. Gmina Krasnystaw dostała 3,2 tysiąca złotych (przy wkładzie własnym wynoszącym niespełna 5,9 tys.), zaś Miejska Biblioteka Publiczna w Krasnymstawie otrzymała ok. 5,4 tys. zł, przy zabezpieczeniu własnych środków w wysokości 10 tys.
Placówki mają różne pomysły na zagospodarowanie tych pieniędzy. Przykładowo w Siennicy Różanej działająca przy Centrum Kultury jednostka znaczną część z przyznanej kwoty chce przeznaczyć na wykup dostępu do Legimi – wirtualnej wypożyczalni e-booków, które można czytać poprzez aplikacje na różnych urządzeniach mobilnych czy komputerach.
Dyrektor krasnostawskiej biblioteki miejskiej chyba jednak woli wydania tradycyjne, papierowe.
– Zdecydowaliśmy, że całość z otrzymanych środków przeznaczymy na zakup książek. Chcemy jak najbardziej rozszerzyć i uatrakcyjnić naszą ofertę. Natomiast dostęp do nowoczesnych platform czytelniczych będziemy opłacać z innych źródeł – poinformował Artur Borzęcki.
Sposób selekcjonowania poszczególnych pozycji książkowych również jest różny.
– Staramy się dostosowywać do sugestii mieszkańców, stąd też na ogół stawiamy na interesujące nowości i bestsellery. Ponieważ przenieśliśmy się do nowej siedziby, chcemy zachęcić mieszkańców do zaglądania w nasze progi i korzystania z oferty książkowej, którą dysponujemy – przekazała nam Anna Podgórska, dyrektor Ośrodka Kultury Samorządowej w Żółkiewce.
Z kolei Edyta Kurek kierująca Gminną Biblioteką Publiczną im. Anny Platto w Izbicy wskazuje, że istotny jest również klucz ekonomiczny. Stąd też w jej placówce szuka się atrakcyjnych książek, będących jednocześnie nowościami czytelniczymi, ale z rabatem. Pracownicy biblioteki negocjują także indywidualne upusty przy większych zamówieniach. Dyrektor Kurek wskazuje także, że bardzo często w jej placówce kupowane są kolejne odcinki serii książkowych.
Z sugestii czytelników natomiast bardzo chętnie korzysta Grażyna Skrzypa – dyrektor biblioteki w Łopienniku Górnym.
– Selekcji dokonują nasi pracownicy w oparciu o monitorowanie bieżącej sytuacji rynkowej i śledzenie portali pokroju czytamy.pl. Bardzo istotne są dla nas jednak też sugestie zarówno osób, które sporadycznie korzystają z naszych zasobów, jak i członkiń działającego u nas klubu książki – mówi dyrektor Skrzypa.
Czytaj także:
Napisz komentarz
Komentarze